dzieki Waszej podpowiedzi wykonałam synkowi wymazy z nosa i gardła. Okazało sie ze jest tam bakteria haemophilus . Ku naszemu zdziwieniu okazało sie, że syn był szczepiony p/ tej bakterii ( dopłacaliśmy za tą szczepionke). Te szczepienie było polecane przez pediatrę.
Nie wiem co o tym myśleć. Teraz jesteśmy na kolejnym antybiotyku, który ma niby zwalczyć tą bakterię

Szczepionki niestety nie działają na wszystkie szczepy bakterii:( każda bakteria ma od kilku do kilkuset szczepów i niestety nie jesteśmy w stanie zaszczepić dziecka na wszystko:( Ale teraz bądź dobrej myśli bo zapewne dostaliście antybiotyk wg antybiogramu więc na pewno sobie poradzi z ta bakterią. trzymam kciuki i życzę zdrówka.

moj starszy synek ma ataki kaszlu, osłuchowo nic nie ma, gardło ma wyleczone ale ma 40 OB. Pediatra podejrzewa, ze moga mieć taką samą bakterię, bo przenosi sie drogą kropelkową.

to może starszemu też zró wymaz, bo tak to będę się na zmianę zarażać:( a lepiej mieć pewność, i jak leczyć to oboje za jednym rzutem. A dużo było tej bakterii?> Bo w nieznacznej ilości to każdy może ją mieś jako naturalnę florę bakteryjną, na forum pediatrycznym piszą co nie co o tej baktrii
http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,185,Haemophilus influenzae w wymazie z gardła lub z nosa

Też miałam takie OB przy heamophilusie. Ja bym zrobiła obojgu wymazy na heamophilusa z antybiogramem i posiew na grzyby. I poszłabym do dr Lewandowskiego z AMG - laryngolog. Poszukaj gdzie przyjmuje. To bardzo rzeczowy lekarz. Ja nie miałam dużej ilości haemophilusa, a bardzo ciężko chorowałam przez pół roku. Natomiast antybiotyków dostałam tyle, że potem leżałam w szpitalu z układową grzybicą. Lepiej tego nie bagatelizować.