zmieniać korbę czy tylko zębatki
Cześć!
Mam pytanko. Jestem posiadaczem korby FSA Alphadrive 44-32-22 zęby mocowane na 4 śruby. Napęd niestety jest już zużyty (tzn. kaseta łąńcuch i z pewnością najmniejsza i średnia tarcza, blat trochę lepiej wygląda). Konieczna jest wymiana tarcz lub korby. W MK Bike widziałem, że jedna tarcza do tej korby kosztuje przeszło 100 zł (sic!), a przecież nowa korba z tarczami pewnie 300 zł nie jest warta!! Pytanie, czy wchodzić w jakieś zamienniki tych tarcz (jeśli można) i jakiej firmy wtedy kupić?? Cały zestaw aluminiowych tarcz Deore kosztuje podobno koło 100 zł? Z drugiej strony widziałem korbę Deore Hollowtech za 220 zł, a także starego LX'a (jeszcze nie Hollowtech) również za 220 zł. Jak myślicie - co robić??
Mam pytanko. Jestem posiadaczem korby FSA Alphadrive 44-32-22 zęby mocowane na 4 śruby. Napęd niestety jest już zużyty (tzn. kaseta łąńcuch i z pewnością najmniejsza i średnia tarcza, blat trochę lepiej wygląda). Konieczna jest wymiana tarcz lub korby. W MK Bike widziałem, że jedna tarcza do tej korby kosztuje przeszło 100 zł (sic!), a przecież nowa korba z tarczami pewnie 300 zł nie jest warta!! Pytanie, czy wchodzić w jakieś zamienniki tych tarcz (jeśli można) i jakiej firmy wtedy kupić?? Cały zestaw aluminiowych tarcz Deore kosztuje podobno koło 100 zł? Z drugiej strony widziałem korbę Deore Hollowtech za 220 zł, a także starego LX'a (jeszcze nie Hollowtech) również za 220 zł. Jak myślicie - co robić??