Re: magnetoterapia to ściema ?
~BHP-owiec z PRL-u
(10 lat temu)
fizjoterapeuto, moje przypadki nie dotyczyły wypadków w gabinecie terapeuty/lekarza, ale w miejscu pracy zawodowej proletariatu, albo na stanowisku bojowym żołnierza LWP i nie dotyczyły mnie osobiście, ale tych którzy stracili zdrowie np. wzrok lub wystąpił nowotwór przypisywany działaniu linii wysokiego napięcia. Co ciekawe w latach 60, 70, 80 byłem "leczony" tzw. "lampami" przez nagrzewanie polem elektromagnetycznym np. zatok nosowych, ale nie miało to związku z kontuzjami sportowymi bikerów, o których tak wiele wątków na tym forum.
9
3