majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Nasza super lista dzielnych mamusiek i słodkich dzidziek:

5.05 (termin 05.05) - Nataluś- chłopczyk Maksymilian, 2970g, 52cm, Swissmed
19.05 (termin 28.05) - *Iza* - dziewczynka Pola 3350/52, Zaspa
19.05.(termin 25.06) - Askomcio1 - dziewczynka Natasza 2580g/50 cm
20.05 (termin 11.06) - dorcis- Wojtuś 2780, 52 cm i Weronika 2600 54 cm
28.05 (termin 31.05) - aniami - Mikołaj 3300, długości nie ma bo w Madrycie nie mierzą
29.05 (termin 19.05) - Mimii - Borysek 3790, 54 cm, Kliniczna
30.05 (termin 12.06) - Inka.ja- Zosieńka, 1960, 44cm, Kliniczna
03.06 (termin 06.06) - 3oko - Piotruś 3250, 53 cm, Redłowo
04.06. (termin 06.06) - kamila101 - Leon, 3789, 53 cm, Zaspa
07.06 (termin 04.06) - sylver - Ania 3600, 55 cm, Zaspa
08.06 (termin 7/13.06) - IG - Paulinka 3250, 55 cm, Redłowo
08.06 (termin 07.06) - Daria_982 - Magdalena 3350, 56 cm, Redłowo
08.06 (termin 30.05) - Wiper - Maurycy 4270, 58cm, Gliwice
08.06 (termin 07.06) - Aniouka - Maja 3410, 54cm, Zaspa
10.06 (termin 17.06) - kamyk - Karol 3680, 58 cm, Swissmed
10.06 (termin 17.06) - tata Carlosa (Mąż kamyka) - Karol 3680, 58 cm, Swissmed
12.06 (termin 03.06) - Sorha - Wojtuś 3130, 55 cm, Swissmed
14.06 (termin 17.06) - kobietaznadmorza - Iza 4340, 60 cm, Zaspa
17.06 (termin 25.06) - grab85 - Kacperek 2920, 51cm i Martynka 2880, 53cm, Wejherowo
19.06 (termin 16.06) - bauaganiarka - Martynka 4110g, 59cm, Wejherowo
19.06 (termin 19.06) - A&M 2009 - Laura 2760g, 53 cm, Wejherowo
21.06 (termin 01.07) - cecha - Szymon 3320 g, 55 cm, Sz. Wojewódzki
22.06 (termin 20.06) - Okruszek - Magdalena 3280g, 54cm Kliniczna
22.06 (termin 22.06) - Husky03 - Kornelia 3940, 58 cm, Sz. Wojewódzki
22.06 (termin 27.06) - nitusia25 - Michałek 3010g i 53 cm
25.06 (termin 28.06) - Magda81 - Liwia 3700 g, Sz. Wojewódzki
29.06 (termin 16.06) - czerwcoweczka - Laura 3730 g, 58 cm, Lębork
30.06 (termin 29.06)- aniuko - Alicja 4100g, Sz. Wojewódzki
01.07. (termin 28.06) - perła - Filip 3350g, 56 cm
02.07 (termin 22.06) - Mammamia - Gabrysia 3000g 52 cm Redłowo
02.07 (termin 2.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
05.07 (termin 23.06) - Myszka - Kinga 3435g, 57 cm, Zaspa
06.07 (termin 27.06) - Liluś - Wiktoria 4250g, 57cm
03.07 (termin 29.06) - lestek - Michałek 3940g, 57cm Zaspa
11.07 (termin 30.06) - baskasl ~ chłopczyk (Redłowo)
13.07 (termin 30.06) - jolla - Marcin 3600g, 55 cm, Redłowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

dzisiaj znowu pustki na forum. My po długim spacerze, ale najbardziej cieszę sie, że kupiłam zimowe buty dla Zuzy, a już byłam załamana, bo w Daichmanie i CCC kompletne rozczarowanie. Przez przypadek weszliśmy do Gino Rossi i kupiłam córce nieprzemakalne i oddychające Geoxy za pół ceny. Może nareszcie nie będzie trzeba w środku zimy zmieniać przeciekających butów Zuzce. No i sobie też kupiłam śniegowce do śmigania z wózkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

dziewczęta wbijajcie się na NOWY bo ten już przeszedł samego siebie ;)

NOWY: http://forum.trojmiasto.pl/majowo-CZERWCOWE-lipcowe-Mamusie-i-Dzieciaczki-100-cz-9-47-t186815,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

ehh te problemy z naszymi maluszkami.... co zrobić żeby ich nic nie dopadało??
piękna pogoda to uciekamy w las! na spacerek:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

tak może być.u mojego młodego trwało to kilka ładnych m-cy niestety. umęczyliśmy się oboje a później po 3 naraz zaczęły iść. nie będę pisac co się działo ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

aha, ale Iza - mi chodziło o tą maść, co Mimii pisała, o jakiejś angielskiej. No i czy ten płacz może być tylko zapowiedzią do ząbków, ale one wcale jeszcze nie muszą wyjść?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Aniouko maść na ząbkowanie sa bez recepty. Prawda jest taka, że dziąsła moga byc mega napuchniete nawet i na kilka m-cy przed przebiciem zębala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Mimii ja jej nie ciągne za rączki tylko podaje aby miała za co się podciągać. A dzisiaj rano to łapała się za swoje spodenki i dawaj do siadu :) Wiem, że nic na siłe :)

Mam jeszcze 5 min i się wybudzi ze swojej 40 min drzemki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

kurczę, ale lipa, jeśli i Majce będą ząbki wychodziły. W ogóle przeczytałam, że jeśli ząbki wychodzą wcześniej niż przed 6 m-cem, to dziecko jest bardziej narażone na próchnicę :(
Aha, i jak Maja się tak męczy i płaczy, że aż za serce ściska to czy mogę jej te czopy podać nurofena? Bo w takich stuacjach jestem bezsilna, nawet cycka nie chce i nie wiem w jaki sposób mogę jej ulżyć :(
Mimii, jaka to maść na dziąsełka? Jest normalnie w naszych aptekach bez recepty?

Mimii, ale się uśmiałam z tym listem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

hello
Mimii sinlac nie jest ryżowy. jest z maczki chleba świętojanskiego.
u nas znów 1 pobudka. odwykłam już ;-)
Pola tez ma jazdę na siedzenie. leżenie ja wkurza ;-)
...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

pampki za 43 zl i dostajesz e-bon na zakupy w kwocie 20zl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

My dziś mieliśmy udaną nockę 22-1, 1-3, 3-5, 5-6 więc w sumie jest poprawa.
Alicja też się dżwiga do siedzenia od jakiegoś czasu przestałam z tym walczyć i siedzi mi na kolanach, bo jak tylko ją odkładam to zaraz się podnosi i stęka.
A jaka promocja na pamki w Cerrfourze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

No to troszke humorku na dobry początek dnia:)

List z wojska prześłany do rodziców:)
Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek
Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz
Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze
swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.

Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki
som jeszcze wolne miejsca.

Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać,
że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju
wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że
trza tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę
rzeczy przed śniadaniem wypolerować.

Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!

Powiedzcie Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne,
nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,
co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli,
słoniny, ani nawet zacierki na mliku!
Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo
mnie od tego Bochenek...)
Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w
przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie
tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo
przynoszą do mnie i jest dobrze.

Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafi. Bić
się też nie...
Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z
wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach
Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i
dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to
czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych!
A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się
już do niczego nie nadajo.

Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka
złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co
go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kowalski z Rembowic
koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja
1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego
jedzenia przytyło..

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze
odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co...
Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie
rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad,
jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy
wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia
bez celowania!

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się
z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w
deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego
samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały
czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie
wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego
samogonu do samego dna wypić. Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon,
taki jaki znam od dziecka. Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle
gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.

Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )

Wasza córka Marysia

Takze mamusie córeczek macie tu wzorzec :) Samogon jest the best :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

u nas dziąsełka to takie,ze jakby byly przezroczyste i widac zarysy zabków-od korzenia po korone, potem sa nabrzmiałe lekko rózowe... Pobiegłam do auta,masc juz jest w razie co...
3oko nie iwem co Ci poradzic z tym spaniem;/ pewnie to ten przejsciowy okres....moj tez sie budzil ale to mial zatkany nosek, teraz spi od 20 do 6. A wiecie co moj dzidziolek to budzi się taki zimny ;/ nie iwem czy on nie marznie w nocy ;> A jak wasze dzieci??Cieplutkie czy zimniutkie rano jak je bierzecie z łózeczka??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

czesc mamusie i dzidziusie!
moj maly spał od 21 do 0.30, potem obudzil sie o 2 no i pomyslalam ze moje mleko jest buuu i sie nim nie najada, szybko zrobilam modyfikowane , mlody pociągnal 20ml i nie chcial wiecej, potem troche cyckowal i kimal kolejne 2h

Mimii o czy dziasełka sa tez czerwone czy tylko takie napuchniete?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Aniu wielkie dzięki ale on dzis strasznie cierpi na ząbki, te dziąsełka chyba mu dzis eksploduja, teraz wlozylam mu paluszka to takie opuchnięte. Strasznie mi płakał, trudno pieluchy nie zając, mam zapas. Normalnei takie biedne to me dziecie :(( I jeszcze do auta musze zejsc jak juz zasnie twardo bo tam pewnie wypadła mi masc na diząsła, jedynie ten angielski srodek co mam mu chyba pomogl bo zasypia wlasnie. Az serce pęka:((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Mimii, przywieź mi go na Chełm. Chętnie się z Boryskiem pobawimy :) W końcu carrefour to rzut beretem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

Madziu jak bylam u neurologa to mopwila ze jak dziecko sam podnosi glowke i chce jakby siadacac to normalny objaw, ale za łapki ciągnąć nie ciagnij, moze 1-2 razy ;) by sie nacieszyc siedzeniem Liwcii:)ale tak jakbys chciala podtrzymywac jej łokietki ;)
Sinlac tak jak Iza napisała kaszka ryzowa, slodka dla alergików.
My dzi srezygnujemy i z deserku i z obiadku bo uczulenie;/
Nie spimy od 6 a ten mój Pędrak jeszcze nei chce isc na drzemkę, ale jest tak marudny ze zaraz go poloze i juz :D
Sama bym jeszcze pokimała;/
Kurde chciałam jechac do Carefoura po te pampki bo fajna promocja ale nie mam z kim Malca zostawic a z nim to nei chce, moze potem sie wybiore tylk oczy jeszcze będą ;/Ech życie w pojedynke nie jest lekkie ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

cześć z rańca
Magda, to super, że u Was się udało ze spankiem. Za nami dziwna noc. Maja co prawda nie budziła się z płaczem (takim, jaki nam wczoraj odstawiła), pobudka co 2 godziny, czyli w sumie nie tak źle. Raz ją wzięłam do naszego łóżka, bo jakoś przez całą noc dziwnie mi się we łbie kręciło, ale było mi taaak niewygodnie, że odłożyłam ją do łóżeczka i zasnęła :/. No ale już następna pobudka i znów wylądowała z nami, bo naprawdę ni cholery nie mogłam mieć otwartych oczu dłużej niż 3 minuty ;p

Moja Majusia też tak robi, jak Liwia. Ja osobiście wybieram opcję trzymania ją normalnie na siedząco na kolanach. Jakoś wydaje mi się, że większe zło jak co chwila się dźwiga, ale nei wiem. ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

znowu jestem pierwsza :((
a więc: spała od 22-4 i 4.15-7 i teraz się bawimy hehe

Daria jak idzie siadanie u Madziulki?
Kurcze moja Liwia tak gdzieś od tygodnia jak leży to podnosi główke. Jak tylko podam jej rączki to skubana się podciąga i siada. Albo jak mam ją u siebie na brzuszku czy kolanach w pozycji pół-leżącej to ona sama bez pomocy siada.
Tak jej się to spodobało, że teraz nie chce leżeć tylko siedzieć. A przecież jest jeszcze za malutka.
Nie wiem czy jej nie stwarzać okazji do siadania czy pozwalać troche posiedzieć?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

hejka:)
ja jeszcze na necie ale uciekam już do spania:) u nas sobota minęła szybciutko ..
ale macie przerąbane z tym spaniem:( mam nadzieję że mojej Zosi nic się nie odwidzi i nie będzie się w nocy budzić:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka- jaka firma? (46 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Wybór auta :) (84 odpowiedzi)

Jeśli macie któreś z niżej wymienionych aut - proszę o opinię :) wszystkie auta diesel,...