jeszcze trochę muszą się nauczyć w zakresie prowadzenie klubu; opryskliwa obsługa, wytwornica dymu non stop uruchomiona, chyba po to, żeby ukryć jeden z najbardziej banalnych wystrojów w trójmieście... muzyka lat 70,80 i 90 - co trzecia piosenka to lady gaga... co druga, to jakieś marne electro... może trafiłem na zły dzień, ale naprawdę - gdybym był tam sam, to pewnie o 22 szukałbym już innego klubu... nie najlepsze wrażenia :/