mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Link do poprzedniego watku:
http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-15-t507452,1,160.html#npu1

ROZPAKOWANE:

PAŹDZIERNIK:

14/10 (02.11) Ageska/córeczka Zosia/2400g/50cm/CC/Redłowo
16/10 (09.11) Tinneraa/córeczki Hania i Basia/2530g i 2590g/CC/Wejherowo
21/10 (06.11) Dorotka86/chłopiec Franek/2960g/55cm/CC
23/10 (05.12) Katya/synek/1700g/SN/Kliniczna
25/10 (14/11) Kiki80/córeczka Natalka/3260g/54cm/CC/Swissmed
30/10 (11/11) Asiulka86 synek Oliwier/3550g/57cm/CC/Zaspa

LISTOPAD:

03/11 (02/11) amadea99/córeczka Hania/3945g/57cm/SN/Whiston
03/11 (08/11) anka165/ córezka Weronika/ 4070kg / 57cm
04/11 ( ) Monika/córeczka Marysia/3700g/57cm/SN/Kliniczna
06/11 (04/11) mondar/synek Alan/3850g/53cm/CC/Kliniczna
06/11 (11/11) Ania/synek Łukasz/3305g/54cm/SN/Kliniczna
07/11 (09/11) Mazar/synek/3890g/55cm/CC/Kliniczna
13/11 (15/11) kaja_84/córeczka Matylda/3440g/57 cm/SN/ Wejherowo
15/11 (20/11) Katka_Gdynia/synek Franuś/3100g/53cm/CC/Redłowo
15/11 (20/11) sweetangel171/synek Igor/3390g/55cm/SN/Zaspa
16/11 (19/11) MAMA LISTOPADOWA/córka/3360g/58cm/SN/Kliniczna
17/11 (13/11) agam205/synek Filipek mały Aniołek / 3700g/ 59cm/ Kliniczna
18/11 (23/11) Cyganka Asia/córeczka Ewa/3910g/56cm/ Redłowo
19/11 (16/11) mamazosi/synek Kacperek/ 3450g/ 58cm / Zaspa
19/11 (21/11) MamaMichalka/ Synek Michałek/ 2840g./51cm/SN/ Szpital Wojewódzki
19/11 (12/11) Cleanna - chłopak Albert/ 4160g/ 58cm/ SN/ Zaspa
19/11 (14/11) Lollipop - synek Staś/ 4260g/ 64cm/ CC/ Swissmed
20/11 (21/11) paproszysko - córka Zosia/3420g/ 54 cm/ SN/Zaspa
21/11 (19/11) MarcysiaS - córka Matylda/3850g/57cm/CC/Redłowo
21/11 (20/11) dorcia_86 - synek Kajtuś/3240g/53 cm/SN/Redłowo
22/11 (12/11) Justyna - synek Kubuś/4460g/62cm/SN/Zaspa
25/11 (25/11) Lyneth - synek Franuś/3510g/54cm/SN/Zaspa

LISTOPAD:
02/11 Agula - synek
04/11 cudzik
26/11 AniaK - córeczka / Zaspa
30/11 happymum87 - córeczka / Swissmed
30/11 menri13 - córeczka
????? Asia - córeczka Pola i synek Konstanty / Kliniczna

GRUDZIEŃ:
01/12 amaria87
03/12 Iwona84 - córeczka Zuzia / Redlowo / Wejherowo
04/12 jednorozec - córeczka/
04/12 muszka - synek
06/12 AAbym - synek / Zaspa
06/12 Puchatkowa - synek / Wejherowo
06/12 agnieszkaj
06/12 agnieszka25
06/12 muzynia - córeczka / Zaspa
07/12 aagusias81 - córeczka / Redłowo
08/12 Asiula85
12/12 JagodowaMama - córeczka Jagódka
12/12 Natala - córeczka / Redłowo
15/12 filipinka - chłopak / Wojewódzki
15/12 Małga / Wojewódzki
18/12 Paniqa
18/12 joahne - córeczka / Kliniczna
20/12 perfectangel - synek / Wejherowo
26/12 Delie
30/12 Justyna - synek / Zaspa
31/12 paulavera89 - córeczka
??/?? GrudniowaMama- Kliniczna/Wejherowo

STYCZEŃ:
9/01 Rauma7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Dawaj kochana dzieciaczkowi tego Hipp'a, nie będziesz miała problemu z kupkami! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

dopisuję drugą parę forumowych bliźniaków:)

ROZPAKOWANE:

PAŹDZIERNIK:

14/10 (02.11) Ageska/córeczka Zosia/2400g/50cm/CC/Redłowo
16/10 (09.11) Tinneraa/córeczki Hania i Basia/2530g i 2590g/CC/Wejherowo
21/10 (06.11) Dorotka86/chłopiec Franek/2960g/55cm/CC
23/10 (05.12) Katya/synek/1700g/SN/Kliniczna
25/10 (14/11) Kiki80/córeczka Natalka/3260g/54cm/CC/Swissmed
30/10 (11/11) Asiulka86 synek Oliwier/3550g/57cm/CC/Zaspa

LISTOPAD:

03/11 (02/11) amadea99/córeczka Hania/3945g/57cm/SN/Whiston
03/11 (08/11) anka165/córezka Weronika/4070kg/57cm
04/11 (??/??) Monika/córeczka Marysia/3700g/57cm/SN/Kliniczna
06/11 (04/11) mondar/synek Alan/3850g/53cm/CC/Kliniczna
06/11 (11/11) Ania/synek Łukasz/3305g/54cm/SN/Kliniczna
07/11 (09/11) Mazar/synek/3890g/55cm/CC/Kliniczna
13/11 (15/11) kaja_84/córeczka Matylda/3440g/57 cm/SN/ Wejherowo
15/11 (20/11) Katka_Gdynia/synek Franuś/3100g/53cm/CC/Redłowo
15/11 (20/11) sweetangel171/synek Igor/3390g/55cm/SN/Zaspa
16/11 (19/11) MAMA LISTOPADOWA/córka/3360g/58cm/SN/Kliniczna
17/11 (13/11) agam205/synek Filipek mały Aniołek / 3700g/ 59cm/ Kliniczna
18/11 (23/11) Cyganka Asia/córeczka Ewa/3910g/56cm/ Redłowo
19/11 (16/11) mamazosi/synek Kacperek/ 3450g/ 58cm / Zaspa
19/11 (21/11) MamaMichalka/ Synek Michałek/ 2840g./51cm/SN/Wojewódzki
19/11 (12/11) Cleanna/chłopak Albert/ 4160g/ 58cm/ SN/ Zaspa
19/11 (14/11) Lollipop/synek Staś/ 4260g/ 64cm/ CC/Swissmed
20/11 (21/11) paproszysko/córka Zosia/3420g/54 cm/SN/Zaspa
21/11 (19/11) MarcysiaS/córka Matylda/3850g/57cm/CC/Redłowo
21/11 (20/11) dorcia_86/synek Kajtuś/3240g/53cm/SN/Redłowo
22/11 (12/11) Justyna/synek Kubuś/4460g/62cm/SN/Zaspa
25/11 (25/11) Lyneth/synek Franuś/3510g/54cm/SN/Zaspa
25/11 (??/??) Asia/synek Konstanty i córka Pola/3010g i 2860g/56cm i 54cm/CC/Kliniczna

LISTOPAD:
02/11 Agula - synek
04/11 cudzik
26/11 AniaK - córeczka / Zaspa
30/11 happymum87 - córeczka / Swissmed
30/11 menri13 - córeczka

GRUDZIEŃ:
01/12 amaria87
03/12 Iwona84 - córeczka Zuzia / Redlowo / Wejherowo
04/12 jednorozec - córeczka/
04/12 muszka - synek
06/12 AAbym - synek / Zaspa
06/12 Puchatkowa - synek / Wejherowo
06/12 agnieszkaj
06/12 agnieszka25
06/12 muzynia - córeczka / Zaspa
07/12 aagusias81 - córeczka / Redłowo
08/12 Asiula85
12/12 JagodowaMama - córeczka Jagódka
12/12 Natala - córeczka / Redłowo
15/12 filipinka - chłopak / Wojewódzki
15/12 Małga / Wojewódzki
18/12 Paniqa
18/12 joahne - córeczka / Kliniczna
20/12 perfectangel - synek / Wejherowo
26/12 Delie
30/12 Justyna - synek / Zaspa
31/12 paulavera89 - córeczka
??/?? GrudniowaMama- Kliniczna/Wejherowo

STYCZEŃ:
9/01 Rauma7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Delie ja też miałam wrażenie, że mi trochę brzuch opadł, ale chyba sobie wkręciłam jak przez jeden dzień w ogóle zgaga się nie pojawiła. teraz zgagę mam dalej a i ten brzuch chyba dalej wysoko. sama nie wiem. znajomej ponoć nie opadł do samego porodu. witamin do szpitala nie biorę, dopóki tam będziemy to personel zajmuje się dzieckiem, a wytyczne dostaniemy na wypisie, więc wtedy zamierzam je zakupić. w sumie to też nie wiem jakiej firmy, więc poczekam do wyjścia ze szpitala i wytyczne lekarzy. też jestem ciekawa jak z tymi odwiedzinami na klinicznej. dowiemy się pewnie jak któraś z grudniowych forumek w końcu się rozpakuje na klinicznej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Delie - też jestem ciekawa czy nadal obowiązuje zakaz odwiedzin na położniczym na Klinicznej. Bo też m.in. z tego względu decydowałam się na ten szpital
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Dziewczyny w dwupakach oby szybko się u Was coś ruszyło, sama pamiętam jak było mi ciężko i chciałam już mieć Małego przy sobie :) Za to teraz czasami chciałabym go wsadzić na chwile do brzucha. Także cieszcie się jeszcze tą chwilą spokoju :D

A u nas dalej kłopoty z karmieniem... Najpierw miałam nawał pokarmu a teraz mi zanika... I to chyba dlatego Mały tak płakał. Po prostu się nie najadał i się denerwował, że ciągnie a to nie leci dlatego wypluwał sutka i był ryk. Myślałam, że mu leci bo jak naciskałam to coś leciało ale chciałam laktatorem ściągnąć i było może 10 ml z dwóch piersi. Ja już nie mam pojęcia co robić... Czy w ciągu dnia dawać mu butlę a w nocy pierś, czy w ciągu dnia pierś i jak wszystko wyssa to butle. Tylko boje się takiego mieszania bo to podobno nie jest dobre na brzuszek... I też nie wiem czy dobrym mlekiem dokarmiam. Mam Hippa, takie dawali mu w szpitalu i tym miałam go karmić w dniu jak go wypisali ale nie wiem czy ten Hipp jest dobry żeby codziennie nim karmić. Nigdy o nim nie słyszałam, wszyscy Bebilon dają. Może któraś z Was zna Hippa? I może znacie jakieś sposoby na pobudzenie laktacji? Piję już herbatki. Położna mówiła żeby przystawiać jak najczęściej do piersi ale właśnie nie wiem czy tak robić bo zje i dalej jest głodny i tylko się denerwuje i płacze i i tak kończy się na butli :(

Delie witamin brać nie musisz, dopiero w domu dajesz witaminy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Asia - super, że z maluszkami już jesteś. Często o Was myślałam, że już po czy jeszcze przed.

Mam wrażenie, że obniżył mi się brzuch (dziś rozpoczynam 38 tc). Jakoś tak dużo miejsca pod biustem mam. Na ile przed porodem opada brzuch? Widziałam kiedyś rysunek, że najwyżej jest w 36tc a później już opada.. ale nie jestem pewna.

Czy wiecie czy na Klinicznej wciąż jest zakaz odwiedzin? Ja bardzo liczyłam właśnie na to, że ten zakaz jest chwilowy, gdyż wolałabym mieć kogoś ze sobą kto będzie mógł pomóc przy maluszku.

Czy do szpitala musimy brać już wit. K i D dla malucha?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Katya gratuluję przekroczenia 3 kg u synka:)

kaja_84 a ile dziennie schodzi Ci pieluch? a Sab simplex to są te krople na kolki sprowadzane z Niemiec o ile się nie mylę? można je kupić w naszych aptekach? bo słyszałam, że rewelacyjne są.

Asia w końcu się odezwałaś:) dajesz radę z maluszkami w domu? aż się wzruszyłam jak czytałam twoją relację z cesarki.

mi dziś brzuch twardnieje częściej niż wczoraj, macica ćwiczy;) może powoli coś się rozkręca:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Mazar- ja nie będę miała planowanej cesarki, cały czas mam nadzieję, że mały ułoży się jeszcze prawidłowo i będzie poród SN. Ale niestety muszę się liczyć z tym, że jak się zaczną skurcze a mały będzie cały czas w tej samej pozycji to wtedy będzie cesarka.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :) Jak mi coś jeszcze do głowy przyjdzie to się na pewno odezwę :)
Pozdrawiam wszystkie rozpakowane i nierozpakowane mamusie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Cześć wszystkim :-)

Zgłaszam się po długiej nieobecności.

w dniu 25.11. urodziłam przez cc na Klinicznej moje dwojaczki - Konstantego - 3010gr, 56 cm, i Polę - 2860 gr, 54 cm. Od 27.11. jesteśmy w domu, wszystko dobrze, bez żadnych powikłań.

Szpital na Klinicznej oceniam na 5., choć były oczywiście pewne niedogodności, ale personel był super, najpierw, od 18.11 leżałam na patologii, nic mi nie było, ale indukcja porodu nie powodła się, więc mój lekarz, M. Boćkowski, zatrzymał mnie dla bezpieczeństwa w szpitalu, a także dlatego, że potem nie miałabym takiego komfortu umówienia się na kolejną indukcję, na wolną salę porodową, było bardzo duże obłożenie.
W nocy z 24. na 25. odeszly mi wody, zbadał mie lekarz, zero skurczy, poleżałam w łożku, pospałam, a rano na salę porodową. I tu po dwóch godz.od podania kroplówki, nic się nie działo, w związku z tym, że szyjka długa, zamknięta, zero skurczy, a wody odeszły i pojawiło się niebezpieczeństwo, ze z czasem może być ryzyko zakażenia, więc zasugerował, że albo cięcie, albo czekamy dalej. Więc decydowałam się na ciecie.
Wzięłam prysznic, a potem podreptałam z położną na salę operacyjną. Bolał zastrzyk ze znieczuleniem, potem juz nic nie czułam, tylko takie szarpanie moim ciałem, tarmoszenie z jednej, a to drugiej strony... I potem zobaczyłam synka, i córkę, super, aż się popłakałam.
Potem od godz. 13. do godz. 15. następnego dnia leżałam na sali pooperacyjnej, było mi niedobrze po morfinie, nie chciałam wymiotować, bo bolało jak cholera przy torsjach, morfina uśmierzyła ból w połowie, nie całkowicie, w międzyczasie dostałam małą do próby przystawienia do piersi, ale ja nie miałam siły, bałam się też bólu głowy... Na salę pooperacyjną, ani na oddział położniczy nie mogą wchodzić goście, nawet ojcowie, ja zostałam sama z moimi maluszkami, zupełnie bezradna, bo położne niewiele pomagały... Można liczyć na pomoc koleżanek z sali.
W całym szpitalu jest strasznie gorąco. Jedzenie znośne, warto jednak mieć coś swojego na śniadanie i kolację, b z tym cienko naprawdę. Można ratowac się w barze, ale jest zamykany dośc wcześniej, bo o 16, w niedzielę jest zamknięty zupełnie. Ja, jak byłam na patologii, to chodziłam do sklepu, tóry jest bliziutko, tak z 150 m.

W laktacji pomogła mi moja położna z przychodni, która była u mnie prę razy w domu, mam też juz za sobą wizytę pediatry z przychodni. Mam zalecenia, by zrobić usg stawów biodrowych, bo jest podejrzenie dysplazji, wizyta u nefrologa, chciałabym też do neurologa, bo to jest zalecane w przypadku bliźniąt, ale to na spokojnie. Dzieciaki są cudowne :-) Choć bardzo absorbujące jest samo karmienie, piersią i butelką z mieszanką, w sumie ok. 10 godz. na dobę...

Uff, to tyle, pozdrawiam, wracam do karmienia :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Waga 5 kg na plusie i niespada.ale przyznam sie ze mam ochote na wszystko co slodkie i z cukrem.obym nie utyla.dzis upieklam drozdzowki z budyniem.mniam...na de rośnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Hej
Iwonka sliczny pokoik,super!
Katya ale maly juz ladnie urosl:)
Dwupaki duzo sil na te ostatnie dni,sama pamietak swoja irytacje.
Moze mikolajki beda szczęśliwym dniem.
Ja wczoraj caly dzien w lozku- temperatura i bol miesni,ale dzis lepiej.
Ja tez staram sie ustawiac malego wg rytmu dnia,ale nie jest to takie proste.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Ja w ciąży przytyłam 20 kg, po szpitalu miałam 9kg w dół, po tygodniu 12kg i potem jeszcze 1 kg ale teraz mimo karmienia i spacerków ani grama na razie mniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

melduję się :) i gratuluje wszystkim rozpakowanym :) a ciężarówki niech się jeszcze nacieszą tym stanem, mi zdarza się tęsknić za byciem w dwupaku :)
nam idzie coraz lepiej, po ponaad 2 tygodniach Matyldzia zaczeęła łapać tryb noc i dzień, choć w nocy budzi się dość często na jedzenie ;) ale przez 2 tyg przybrała mi 700g, więc zjada dobrze mój ssaczek. Pieluch idzie co niemiara wiec cieszę się z moich zapasów... Wczoraj skończyla 3 tygodnie, a od tygodnia walczymy z koleczkami niestesty :( Pojechałam po Sab simplex na chylonie i w sumie razem z ogrzewaniem brzuvha termoforem daje rade, tylko generalnie kolka po kazdym cycu...
Ja powoli bede nas ogarniać na spacerek, wiatr straszny, ale przynajmnijej słońce jest :)

I Marcysia, bardzo się cieszę z drugiej naszej forumkowej Matyldki :) I gratuluje :))

Trzymam za Was wszystkie kciuki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

AAbym, bo wykonała pomiary i z USG wychodzi mi nawet 18 grudnia, ale to już chyba ostateczność -przecież i tak muszę urodzić do końca 42 tyg.

ja już przytyłam przeszło 20 kg, a od ostatnie wizyty waga utrzymuje się na tym samym poziomie.

Kiedy będziemy miały pierwszą grudnióweczkę? Może już jest, ale nie ma czasu pisać -czekamy.....na jutro nas tyle ma termin, a u każdej cisza.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Iwona, a nie możecie reklamować tych okien? Jeśli kupiliście mieszkanie od dewelopera to okna są na gwarancji... Tak przynajmniej jest u nas - był u nas koleś i je regulował - były dobrze wstawione, ale źle wyregulowane i bardzo leciutko przez nie wiało - naprawili to od ręki. Warto ich pogonić, niech poprawiają...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Hej dziewczyny! Jak ja wam wspolczuje,ze juz jestescie po terminie a tu cisza. Moim zdaniem przyspieszacze nie dzialaja,jak dziecko bedzie chcialao to ruszy,w koncu w brzussku jewt mu bardzo dobrze, moze jeszcze potrzebuje tych paru dni, zbiera odwage :-) Zeby dziecko zeszlo w dol mi jiz na sali porodowej kazali lekko opierajac sie o blat krecic biodrami, ale i tak trwalo to wieki zaniam mala sie osunela. Pozniej okazalo sie ze jeszcze milimetry szyjki trzymaly... Dali zastrzyk i poszlo, a ja sie tyle meczylam. Poza tym na Klinicznej sa pilki, ja skakalam
Co do.ciazy ja przytylam 10kg, ale zawsze bylam drobna, przed ciaza wazylam 52kg. Ze szpitala wrocilam ok 2kg na plusie,teraz nie mam juz nic. Tylko brzuch nieco sflaczaly :-)
Pozdrawiam! Moze ta dzisiejsza wichura przegoni maluchy terminowe z brzuszkow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

No ja tez w dwupaku :) I takze nic sie nie zapowiada ... wiec chyba znow se wyrusze na jakis spacer , moze wieczorem cos sie rozjasni po wizycie .. bo tak to ja nawet nie wiem czy szyjka skrocona czy jakies rozwarcie .. A te wiatry to mnie przerazaja u mnie strasznie wieje w domu bo lajzy krzywo okna wstawily na odbiorze tego maz nie zauwarzyl bo mieli cos tam zrobione ze nie bylo widac na pierwszy rzut oka ..A okna wszystkie my mamy takie duze - balkonowe a teraz jak mocniej wieje to slychac mocno wiec jak bedzie dzis wiac 130 km to u mnie w domu huragan bedzie .. bo mieszkam niedaleko morza pare budynkow ekolanu a w kolo pole wiec czuc kazdy podmuch.. moze jednak nie bedzie tak zle ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

dziekuje Puchatkowa i Muszka za info o woreczkach i pojemnikach do karmienia :)

happymum - 3mam kciuki zeby to bylo niedlugo :)

Tinneraa - fajny pomysl z tymi gumeczkami na nóżkach :)

Muzynia - a czemu ostatnio Ci lekarka mowila ze to moze byc jeszce 2 tygodnie, ze względu na wagę??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Witajcie Mamusie ;)
Ja nadal w dwupaku i nic nie wskazuje, żeby było inaczej. Moja Rybka w brzuchu tylko kopie, przeciąga się, a są takie godziny, że wydaje mi się jakby obracała się wokół własnej osi i to trwa kilka minut ;)

Pomóżcie, jakie zastosować "ćwiczenia", żeby mała zeszła niżej?
Dziś mam kontrolę, moja gin chce sprawdzić jakie jest łożysko, czy małą się dobrze czuje i jak wyglądają wody.

Życzę miłego dnia spacerowego, tylko pamiętajcie po południu chować się -ma ostro wiać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Hej wszystkie mamy w dwupakach i wypakowane, coś widzę na razie zastój, dzieci nie chcą wychodzić :)

Mój syn ważył wczoraj 3 kg i 70 g, jak donoszony maluch przed terminem :)

Ja przytyłam w ciąży 9 kg, było 10, ale schudłam przez rygorystyczną dietę cukrzycową.Dlatego mały ważył 1700 i też dlatego mógł wyjść szybciej.

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0