mamy lipcowo - sierpniowe 2017 (2)

Zapraszam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie jesteś sama, można powiedzieć, że jesteśmy w jednej klasie ;p
ja wizytę miałam 10.03 ale tylko w celu sprawdzenia szyjki i przepisania luteiny bo jestem po cyklu z Clo. Obecnie 6w2d :) czuje się dobrze poza mdlosciami (szczególnie za pasażera w samochodzie) i częstymi wizytami w WC. kolejna wizyta 28.03
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O, ja też polecam Prenalen! nie wiedziałam, że ktoś też tam "uczęszcza" :)

dziewczynki jak tam Wasze zdrówko? nic nie boli? :P
ja dzis bylam zrobic wszystkie badania i po poludniu maja byc wyniki :) w poniedzialek mam wizyte uprywatnego ginekologa :) z samopoczuciem jest roznie, teraz czesciej czuje sie zle wieczorem niz rano.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja byłam zawsze wrażliwa i właśnie z tych co rycza na filmach ;-) teraz przełączam program w tv gdy widzę chore dzieci bo zaraz sobie wkręcam ze moje tez może sie takie urodzić, na fb tez omijam i nie czytam co dolega tym biednym dzieciom bo serce ściska :-( a był czas ze jak finanse pozwalały to staraliśmy się trochę pomagać.
Patrze na moja starsza córkę i każdego dnia dziękuję za to ze jest zdrowa a z brzuchem gadam żeby nie wymyślal i się zdrowo rozwijał ;-) tyle tych chorób wszedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anixx to chyba każda tak ma ;) Ja zawsze byłam panikarą jeśli chodzi o zdrowie więc w ciąży wiadomo - jeszcze gorzej.
Ale nigdy nie byłam płaczkiem telewizyjnym. Nie mogłam się nadziwić, że ludzie płaczą podczas filmów. Jakoś tak dla mnie to było dziwne, przecież to tylko fikcja! Co tu ryczeć??? ;) A teraz jak trafię na ten program Nasz nowy dom to pod koniec zawsze ryczę jak bóbr :) Hormony swoje robią jak nic. I też nie mogę patrzeć na chore dzieci. Normalnie wstyd ale odwracam głowę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trudna sytuacja, ciężko się w niej postawić. Wydaje mi się, że zawsze byłam osobą wrażliwą, ale to co się dzieje w ze mną w ciąży, zaskakuje nawet mnie. Nie mogę czytać, oglądać informacji o ludzkich dramatach, bo zwyczajnie nie mogę się później otrząsnąć, a jeśli coś dotyczy dzieci to moja wyobraźnia mnie ponosi, zaraz piszę czarne scenariusze i się zastanawiam co by było gdyby :/ ostatnio oglądałam reportaż o zupełnie zdrowym noworodku, który zmarł w szpitalu, ponieważ matka miała cesarkę i dziecko z nią nie przebywało, zostało zabrane do sali dla noworodków i nakarmione, a potem pozostawione same sobie, no i się zakrztusiło :( zanim to zobaczyli było za późno na pomoc. Po tym reportażu nie mogłam spać, długo mi to siedziało w głowie, zresztą cały czas siedzi. Dlatego staram się otaczać pozytywnymi treściami i emocjami dla własnego zdrowia psychicznego, chociaż to nie jest łatwe zadanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kurczę pszczoła dopiero teraz zobaczyłam, coś ciężko się zgrać ;) Jestem na siebie zła jak nie wiem bo się już napaliłam :(:(:(
Może jeszcże będą...

A tak na zmianę tematu - ostatnio byłam z synem u dentysty i on straszliwie panikuje, wydziera się tak, że po ostatniej wizycie mąż się zastanawiał czy na dziecku zostało jeszcze trochę skóry czy go już całkiem obdarli ;)
I jak chciałam teraz wejść z synem to go dosłownie ciągnęłam i jak Pani dr zobaczyła, że ja w ciąży to od razu mnie odprawiła. Podobno ostatnio jedna pacjentka przyszła z panikującym dzieckiem, które z takim impetem kopnęło matkę w brzuch, że od razu ból, krwawienie i musieli do mamy wzywać karetkę :( Sama pani dr mówiła, że próbuje się skontaktować z tą mamą, żeby się dowiedzieć jak sytuacja ale bezskutecznie. Do termińu porodu był miesiąc :(
I cały czas mam to w głowie - sama mam już starsze dziecko, które też wierzga w sytuacjach jak ta u dentysty i nie wiem jak bym się zachowała, gdyby ukochane dziecko zrobiło mi taką krzywdę :( To już nie takie maleństwo bo dziecko 8 -letnie ale jednak jeszcże dziecko, które trudno winić ale czy dałabym radę tego nie robić, gdyby doszło do tragedii... Straszne to i wiem, że nie powinnam przysparzać sobie takich negatywnych emocji ale we łbie siedzi. Mam tylko ogromną nadzieję, że u tej Pani wszystko ok. i cała historia zakończyła się dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ojej, kochana przykro mi:( nie martw się, najwidoczniej nie był Was wart! masz z kim porozmawiać o tym? chodźmy moze na priv?

nic sie nie płaci, wszystko bezpłatnie. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wlasnie widzialam duzo tych szkol ostatnio i nie moge sie przekonac.... ale ze panikara jestem to wole, zeby ktos mnie nakierował..';) jeszcze moj chlopak ostatnio stwierdzil, ze nie chce miec z nami nic wspolnego to juz w ogole.... szkoda gadac...dużo się za to płaci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

generalnie czuję się pewniej, bo to moja pierwsza ciąża :)
wiec tak: wpisujesz, w którym jesteś tygodniu ciąży i przechodzisz przez etapy: od wstępu (masz tam np o prawie kobiet w ciąży i podczas porodu - temat ostatnio gorący :) przez przebieg ciązy (tu dla mnie ważne - odżywanie, bo osobiscie nie wiedzialam wszystkiego) po oczywiscie poród/połóg oraz dalszą opiekę nad maluszkiem. ogólnie polecam :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

i jak wrażenia po prenalen? jak to w ogóle wygląda?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Larisa moja koleżanka zrezygnowała, a jest zarejestrowana, więc jak chciałabyś pójść, to odezwij się, podam Ci jej dane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Larisa ojej to szkoda, że nie zdążyłaś się zarejestrować. Tak jak pisałam wcześniej, w ciąży to ciągle się coś miesza w głowie :) Jak będą jeszcze jakieś fajne warsztaty to dam znać.

U mnie w poprzedniej ciąży też było najpierw, że chłopiec, a potem zmiana na dziewczynkę. Uważam, że do 20 tyg. ciąży lekarz może przewidzieć płeć ciąży... ze skutecznością 50% :) Tym razem dzidzia nie chciała się pokazać , więc nie mam żadnych gdybań. Wszyscy wróżą mi chłopca, a ja nie mam żadnego przeczucia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podłącze się Aga 25.07
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Boże pszczoła ja teraz patrzę, że to dziś a ja sobie ubzdurałam, że to 23.03 !!!!!!!!! Pewnie nie zdarzy się cud i nie zajrzysz już na forum :(:(:( teraz weszłam na stronę i już rejestracja zamknięta :( ale gamoń ze mńie :(:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć dziewczyny :)
Pszczoła napisze dziś wieczorem bo jestem u mamy a tu jest dziura internetowa i cud jak się połączę ;)

Boże ja już trzy razy pytałam lekarkę czy to na pewno dziewczynka i wiem, że majważniejsże, że dziecko zdrowe ale to byłby dla mnie ogromny szok, gdyby zrobił się chłopak :( Tym bardziej, że już mam dużo dziewczyńskich rzeczy no i z racji tego, że synka już mam to ta dziewczynka jest moim marzeniem.

Też zaczynam się zastanawiać nad szkołą rodzenia. Domikaj poczytam o tej Twojej.

Ja czuję ruchy bardzo wyraźnie ale ja właśnie mam łożysko na tylnej ścianie i pewnie dlatego. Tylko mam wrażenie, że mała leży głównie po prawej stronie i czasem mi ciąży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

asienka16 no to ciekawie :) ja się tak już zafiksowałam na córeczkę, że ciężko byłoby mi się chyba przestawić, tym bardziej że już mam kupione kilka uroczych sukieneczek ;) Mój lekarz prowadzący nie był w 100% przekonanych co do płci, zresztą powiedział żebym póki co nie "szalała z różem", ale gdy Prais również powiedział, że to mała kobieta to przyznaję, że troszkę mnie poniosło ;) Trudno najwyżej gdyby nastąpiła zmiana sukienki poczekają na siostrzyczkę ;) Usg mam 27.03 może moje maleństwo zechce w końcu współpracować, bo jak do tej pory to nie ułatwia pracy lekarzom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja nie byłam w pierwszej ciąży w szkole rodzenia, bo jak się obudziłam to już miejsc nigdzie nie było tak żebym skończyła kurs przed porodem :p Jakoś sobie jednak poradziłam, więc tym razem też się nie wybieram. Przy porodzie miałam super położną, która tak dobrze mnie poinstruowała jak mam oddychac, że sama myślała, że chodziłam na zajęcia. :)
Mały mi się chyba jakoś inaczej ułożył, bo kopniaki czuję trochę słabiej i boli mnie kość ogonowa (urazu żadnego nie miałam) i drętwieje jakby jeden pośladek. W ogóle przez łożysko na ścianie przedniej czuję ruchy tylko po bokach, więc siłą rzeczy rzadziej niż z córką i oczywiście momentami się martwię i muszę sobie przypominać, że to na pewno przez to łożysko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słyszałam, ale nie mam opinii. W pierwszej ciąży chodziłam do pani Guć i byłam bardzo zadowolona. Teraz już nie mam potrzeby, aby tak dokładnie wszystlo wiedzieć o pielegnacji maluszka, ale zajęcia z oddychania bardzo mi się przydały, dlatego ponownie zapisałam się do szkoły rodzenia, ale tym razem do SUperMAmy (są to bezpłatne zajęcia dla przyszłych mam).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej kochane :) pozwólcie, że do Was dołączę :)
mam 26 lat i to moje pierwsze dzieciątko :) termin 16 lipca - jestem z Gdańska Głównego :) chciałam mieć z mężem niespodziankę, ale lekarz się wygadał że będzie chłopczyk :D

powiedzcie mi prosze: słyszalyscie o internetowych szkołach rodzenia? może któraś z Was uczęszcza na takie kursy? zapisałam się do Prenalen
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć dziewczyny właśnie wracam z usg polowkowego. Moja Zośka zamieniła się we Franka :-) juz nie wiem czy się na to nastawiać czy na następnym usg znów się coś zmieni :-D poza tym wszystko dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0