mamy lipcowo - sierpniowe 2017 (2)

Zapraszam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba będzie Natalka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Asia bardzo się cieszę. Świetna wiadomość.

anixx nie martw się. Skóra w ciąży szaleje. Mi niestety powrócił trądzik, którego pozbyłam się na krótko przed ciążą. To pewnie nic groźnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aska84 super nowiny !:) A mi jak zwykle coś dolega :/ w piątek zauważyłam wysypkę na swoim brzuchu, dzisiaj poniedziałek wysypka cały czas jest nie powiększa się, ale też nie pomniejsza, jutro idę do dermatologa, mam nadzieję, że to tylko zwykłe uczulenie. Przez weekend ratowałam się piciem wapnia, ale jakoś bez efektów. Nie dość, że się martwię wizytą u gina w czwartek, wtedy okaże się co z tą moją szyjką, to jeszcze w pakiecie dostałam to ehhhhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Karola ja także mam dylemat z imieniem i chyba jednak będzie Natalka :)
Alicja bardzo ładnie, Milenka też a Julek cały czas dużo.

Aska84 bardzo się cieszę! Wierzę jaka to musi być dla Was ulga! :):):) Gratuluję dziewczynki i oczywiście pytam - czy macie już imię :)

Ja dzisiaj byłam na próbie glukozowej. Zobaczymy co wyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej ja właśnie odebrałam wyniki testu harmony zdrowa dziewczynka. Jestem przeszczesliwa i bardzo się cieszę że nie zdecydowałam się na amnio. Teraz niech sobie rośnie ja jestem już spokojna. Stres był ogromny.
Także od dziś zaczynam zakupy :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z Om 17.07 a z usg 13.07:-) . Hmm....mysle o Alicji,Milenie, jeszcze Julka wchodzi w gre na ten moment:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej ja mam termin na 05.06 i jestem ze zlotej karczmy,to po sąsiedzku ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Karola, a czemu dwa terminy? Gratuluję dziewczynki :)
Macie już imię? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A my juz po polowkowym. Termin taki sam jeden 13.p7 drugi 17.07:-) dziewczynka 100%. Chcialabym na klinicznej rodzic. Wszystko okey, dzidzius natym etapie ma wszystko co powinien:-) a poza tym jestem mega zadowolona z Pani doktor, w porowananiu z pierwsza ciaza gdzie tez chodzilam do invicty na usg, ale pan doktor bez porownania. Polecam Pania Beatę Brzoske.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Larsa, uda się zrzucić. Wyznaję zasadę, że organizm wie ile przytyć. Jak mówiłam w poprzedniej miałam ponad 20 kg na plusie. Zrzuciłam wszystko bez jakiegoś szczególnego wysiłku. Of koz nie id razy po porodzie, ale doszłam do siebie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam, Ja tez się zastanawiam nad tymi pobraniem komórek macierzystych, bo mam w bliższym kręgu znajomych dziewczynkę u której nie dawno zdiagnozowano nowotwór i te komórki by się b. przydały po chemii... Chociaż wiem ,że teraz miała w jakimś specjalistycznym ośrodku pobierane te komórki macierzyste więc się pózniej jakoś da :) tylko nie wiem czy ona są mniej wartościowe czy o co chodzi. Przy pierwszym dziecku się nie zdecydowaliśmy, wtedy wydawało mi się że to wyciąganie kasy... U mnie jak cos na 98% dziewczynka , jestem z Wrzeszcza i najpewniej będę rodzić na Klinicznej. Teraz uciekam na 2 tygodniowe wakacje :) póki brzuch nie jest za wielki bo pewnie przez najbliższy rok dalej niz na Kaszuby się nie wybierzemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O kurde zarąbisty wpis! Od razu mi się humor poprawił :) I cała prawda w tym. Ścigamy się bo nas bombardują zewsząd sposobami na to by być idealnym. Podziwiam te, które mają odwagę powiedzieć, że mają to gdzieś :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A propo naszych kilogramów ciążowych to fajny wpis na blogu znalazłam :-) https://www.szczesliva.pl/ile-mozna-przytyc-w-ciazy/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja z kolei mocno się zastanawiam nad pobraniem komórek macierzystych... też nie taka tania sprawa a opinie bardzo różne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

He he nie od dziś wiadomo, że najwięcej o porodach i dzieciach maja do powiedzenia Ci, którzy ich nie maja ;)
Spokojnie damy radę a roszczeniowców nie brakuje. Ja się nie mogłam nadziwić jak tu na forum czytałam opinię niektórych mam. Że śmieci w śmietniku, że nie taka mina położnej, obiady ohydne... Ja byłam tak bardzo zapatrzona w moje dziecko i tak podniecona, że dla mnie takie szczegóły w ogóle nie istniały :) Nie obchodziły mnie żadne śmietniki ani inne takie pierdoły ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aaa czyli to sytuacja z gatunku nie wiem, ale się wypowiem. ;) Ja myślałam, że ona Ci Anixx poleca położną, z którą sama rodziła.
Ja myślę, że podejście położnej (oczywiście pewnie można trafić na wstrętną babę z charakteru i wtedy nic nie pomoże) zależy w dużym stopniu od naszego podejścia czy będziemy miłe, będziemy współpracować w trakcie porodu, itp. Jak rodziłam poprzednio przewinęły się przez moją salę poporodową 4 kobiety z maluszkami. Niezadowolona z opieki położnej była tylko jedna, jak się później okazało niezadowolona była ze wszystkiego, np. oczekiwała, że położne będą karmić i ubierać jej dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cieszę się, że nie tylko ja mam takie zdanie. Ta moja znajoma, nigdy nie rodziła, ale taki typ człowieka, że wszystko wie najlepiej, najgorzej, że nie rozumie mojego podejścia i robi mi takie gadki, po których czuję się tak jakbym chciała oszczędzać na zdrowiu dziecka i swoim :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może teraz można mieć przy porodzie i męża i doule. Wkońcu nie tak dawno nawet mąż na prodówkę nie miał wstępu, a potem poród rodzinny był za "cegiełkę" :p to może tu też nastąpił postęp. Najlepiej zorientować się jaka jest praktyka w konkretnym szpitalu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co raz częściej słychać o Doulach - profesjonalna opieka nad kobieta w ciaży, podczas porodu i połogu. I ona nie jest wtedy zamiast męża a dodatkowo i wspiera także jego ale rzeczywiście nie wiem jak to się ma do tej jednej osoby przy porodzie. No i to już idzie w tysiàce...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja nie rodziłam naturalnie wiec w tej kwestii się nie wypowiem ale wszystkie położne które spotkałam po porodzie jak i leżąc na patologii w 7 mcu były super...ale nie dla wszystkich. Bo jak trafiły na dziewczynę która gadala sobie przez tel w czasie gdy jej dziecko wręcz wylo z tęsknoty to co się dziwić że ja opierdzieliły. Także ja zauważyłam że jak się jest dla nich miłym jest one tym samym się odwdzieczaja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0