to co sie dzieje w tej przychodni, jeżeli chodzi o rejestrację, to skandal - recepcjonistki każą pacjentom czekać na mrozie przed przychodnią, na grzeczną prośbę o wpuszczenie chociaż do przedsionka otrzymuje się opryskliwą odpowiedź ("bo kierownik nie pozwala") i spojrzenie, które zabija. No, chyba że to taka polityka przychodni na sprowadzenie więcej pacjentów - postój na mrozie, przemarznij, zachoruj.
Już nawet niektórzy bezdomni mają lepiej, przynajmniej dostają koksowniki do ogrzewania się. a ty pacjencie czekaj pokornie na mrozie, bo ja recepcjonistka musze "przygotować się do pracy" w ciepełku.
Rejestracja przez telefon? można zapomnieć.. nie rozumiem, jaki jest sens tej instytucji, skoro szanse na dostanie się do lekarza w ten sposób wynoszą chyba 1 do miliona. Mogliby zarezerwować konkretną ilość miejsc dla tych, co chcą zarezerwować sobie wizytę przez telefon.
TRAGEDIA

hahaha Marto nieźle się ubawiłam. przychodnia otwierana jest przecież od 7:00 i NIGDY nie widziałam ile razy przechodzłam tędy ok 7:00, 7:05, żeby pacjenci stali przed przychodnią.

Pani Renato , chyba pani jest ślepa żeby nie zauważyć często nawet kilkudziesięcioosobowej kolejki przy przychodni nawet przy silnych mrozach. Nie zdażyło się aby kiedykolwiek ktoś się zlitował i otworzył drzwi przed 7:00 i wpuścił chorych i zmarzniętych pacjentów do poczekalni. Niech pani nie przechodzi koło przychodni ok. 7:00-7:05 ale o np. o 6:55 , wtedy pani zobaczy to, czego dotąd nie chciała zobaczyć. Mało tego , po odstaniu 30min. a często dłużej i tak pacjenci nie będą przyjęci- brak miejsc (numerków)."Miłego" rejestrowania się i "leczenia" w tej "PRZYCHODNI". Pozdrawiam