Studiowałem historię zaocznie. Dno, brak szacunku dla studenta- gorszy sort. Dalej nie napiszę, bo jeszcze będę miał kłopoty o zniesławienie. Niektórzy z wykładowców powinni pójść na spowiedź do prokuratora. Gdybym wiedział wcześniej, wybrałbym historię w Toruniu. U mnie UG nie zarobi już ani grosza. Tyle w temacie.