mieszane uczucia...
Byliśmy na smacznym obiadku w niedzielę 01.02.2009r.
Jedzonko smaczne , duże porcje i niedrogie.
Widać jednak , że restauracja jest we wstępnej fazie rozruchu-ponieważ;
- brak szatni , na sali konsumcyjnej jeden wieszak stojący co zmusza konsumentów
do wieszania garderoby na krzesłach .
- mimo godzin południowych na sali wiało chłodem a przecież jest piękny kominek
w którym nie było komu rozpalić .
- obsługa kelnerska smutna i zagubiona - długi czas oczekiwania na zamówiony posiłek /30 min/
Pozdrawiam życząc dobrych interesów ku zadowoleniu konsumentów
Jedzonko smaczne , duże porcje i niedrogie.
Widać jednak , że restauracja jest we wstępnej fazie rozruchu-ponieważ;
- brak szatni , na sali konsumcyjnej jeden wieszak stojący co zmusza konsumentów
do wieszania garderoby na krzesłach .
- mimo godzin południowych na sali wiało chłodem a przecież jest piękny kominek
w którym nie było komu rozpalić .
- obsługa kelnerska smutna i zagubiona - długi czas oczekiwania na zamówiony posiłek /30 min/
Pozdrawiam życząc dobrych interesów ku zadowoleniu konsumentów