pewnie na koszt wspólnoty, ale wiesz na matbud i tak nie ma co liczyć w ogóle nasza zieleń różni się znacząco od tego co miało być, tak więc pilnujcie wszystkiego zanim bedzie za późno :)
Nie przesadzaj Aneta. Mieszkam w Rumi od 20 lat w wieżowcach na wysokości Jagi i jakoś nie czuję smrodu z oczyszczalni. Jak się zdarzy raz no może dwa razy do roku to jest sporo. Pracowałem przez 6 lat blisko Aleji Dębowej i też tego smrodu jak go nazywasz nie czułem.
przekichane jest to ze kazdy menel moze chodzic wokół waszej posesji u nas bedzie to dobre ze bedzie videofon oraz osiedle ogrodzone to duzy plus mieszkania
my sobie też współczujemy :)
a zapach czuć przeważnie z samego rana albo pod wieczór, więc może dlatego nie trafiliście, może w ciągu dnia się to rozchodzi :)
wiesz co mnie dziwi ze czesto jestem w rumi i nie czuje smrodu a nam ciezko nie bedzie sie przyzwyczaic do gdyni 5 minut samochodem wiec ja problemu niemam hehe
zaczynam się przyzwyczajać, ale ciągle myślę nad Gdynią, mamy plany w przyszłym roku sprzedać to mieszkanie i wracać do Gdyni
.
współczuję Wam smrodu z tej oczyszczalni bo u nas dosyć często czuć, więc u Was będzie jeszcze gorzej
otóż to i tak samo było z odbiorem, ostatnią transze mieliśmy w sierpniu(bo pod koniec mieliśmy mieć odbiór) a oddali mieszkania 21 stycznia, a raty trzeba było już płacić od całego kredytu
gdybyśmy wiedzieli że tak będzie to transza ostatnia poszła by w grudniu
Może kwestia aktu nie byłaby taka ważna, ale każdy kto ma kredyt wie, że im szybciej pokaze w banku akt tym szybciej zmieni się oprocentowanie kredytu, a to nie takie bez znaczenia przecież.
po prostu liczy się prawda, wystarczy nie obiecywać
najpierw zapewniali że oddadzą wcześniej mieszkania i to dużo wcześniej a wyszło inaczej bo oddali po terminie a teraz s****y taty z aktem, niby jako zadość uczynienie że mieszkania oddane były później miały być w kwietniu ale nie ma
ale Ty pewnie się świetnie orientujesz skoro bronisz mat-bud to pewnie masz z nimi coś wspólnego
nie wiadomo czy sie smiac czy plakac. wedlug umowy maja czas do konca czerwca, i nie obiecali ale starali sie szybciej to zalatwic. a wy juz sensacji szukacie tam gdzie jej nie ma ;/
A jak mat-but tłumaczy się z przeciągania podpisania aktu?ogólnie przekazują mieszkanie, kasę zgarniają , ty je wykończysz ale notarialnie właścicielem nie jesteś, super polityka.