Przypadek sprawił ze zgubiłem dzis portfel w gdyńskim 171. Dowiedzialem sie o tym dopiero podczas kontroli w 12 przed dworem gl. Kanar spokojnie mi wytłumaczył ze musze z nim isc na komendę skoro nie mam żadnego dowodu tożsamości i tak tez zrobilem. Mam miesięczny wiec ten kanar mi wytlumaczyl jak moge anulować mandat, kiedy bede juz mogl udowodnić ze Mialem ważny bilet miesięczny, pomógł mi przy dzwonieniu do gdyńskiego ZKMu w sprawie zaginięncia portfelu. Malo tego jeden z policjantów pozyczyl mi 10 Zebym mial za co pojechać na pętlę w gdyni dąbrowie, bo sie Okazalo ze kierowca 171 znalazł moj portfel i zostawił go na tamtej petli:) nieoczekiwane szczęście w nieszczęściu. Wystarczy troche uprzejmości i wiele rzeczy mozna zalatwic. Pozdrawiam PS