mimoza - opinia

Przechowalnia patologii - małe klasy tworzą się za przyklaśnięciem miasta - bo są to klasy "terapeutyczne" lwia część to dzieci z dużymi problemami emocjonalnymi, wychowawczymi i edukacyjnymi. Mimo wszystko nie powstają tam klasy integracyjne z nauczycielem wspomagającym. Rodzice i nauczyciele nie ubiegają się o stosowne dokumenty, mimo że są ku temu przesłanki. Typowe zamiatanie pod dywanik. Poza tym karygodna rozmowa dyrektor-rodzic, jeszcze chwila wyszłabym i nie wróciła. Pani Wyderka ma charakterek Wydry a na dodatek zero pojęcia o szkole w której pełni wysoką funkcję. Są nauczyciele rzetelni np. pani Petelska, pan Andrzej WF, pani Graczyk z matematyki czy pani z polskiego a poza tym to moralne zero, szczególnie pani z wf Ewa Sawka - nawet wypowiedzieć się nie potrafi na forum, a rodzice odsunęli się, nie umie współpracować. Zwolnić takich, na ich miejsce są setki ludzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: mimoza - opinia

Nie zgadzam się (chociaż po roku moja opinia może nie mieć żadnego znaczenia) - w tej szkole jest wielu nauczycieli naprawdę dobrych (myślę, że długo by trzeba było wymieniać), są też i przeciętni lub kiepscy, ale tych jest naprawdę bardzo niewielu. I nieprawda, że szkoła to przechowalnia patologii - nie wiem, do której klasy chodzą Twoje dzieci mimozo, ale w klasie mojego syna dzieciaki są naprawdę OK i wiem, co mówię, bo wielu z nich znam osobiście. U mojego drugiego dziecka łobuziaków jest więcej, ale nie jest to patologia, "łobuziaków" w dobrym tego słowa znaczeniu; broją tyle samo, co przeciętne dzieci. Bardzo fajna szkoła!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1