Język?

ps. no wiesz.

Nic nie poradzę, że język nasz ojczysty jest tak wieloznaczny :)

Zaglądać?
I przyglądać?

Pachnie perwersją wiesz.

ps. co ja z Wami mam.
Trzy światy i czwarty malutki.

Ok, od dziś będę zaglądać.

;)

Vilette.
Nie wpadaj.
Zachodź.

;)

To ja jeszcze przed Kobrą szybciutko zarekomenduję jedną komedię, Zgon na pogrzebie się nazywa, tylko broń Boże nie oglądamy wersji amerykańskiej jeno brytyjską :)

Wpadnę później ;)

Zabrakło mi papieru ściernego. O 22.00 dostanę mały zapas. No ale to juz nie będzie pora na robienie czegokolwiek.
Dziś w pracy intensywnie myslałam i wiem...
Sciany beda nierówne.
POwieszę obrazy, zdjęcia w ramkach, a w najbardziej nierównych miejscach chlapniemy wzorek innym kolorem. Ot taki drobny Dali alno inny Picasso.
I w zasadzie problem z głowy.
"Oświadczyny po irlandzku" widziałam. I lubię.

Jeśli komedia romantyczna to polecam Oświadczyny po irlandzku, natomiast polskie komedie romantyczne omijam szerokim łukiem ;)

Nie będę udawać. Jestem zmęczona patrzeniem na mój pokój.
Idę przetrzeć ściany papierem ściernym.
Tez ogromnie lubię kino.
Ale nie za często.
Zapomniałam: lubię jeszcze komedie romantyczne. Bo mnie ogromnie bawią.

Pani Aniu, Nietykalni to świetny film, to samo Ojciec Chrzestny a na Ostatnim Samuraju byłam w kinie, bo ja ogromnie lubię chodzić do kina :)
Wiele z klasyki jeszcze nie widziałam, ale staram się.O, na przykład w piątek leci w tv I Bóg stworzył kobietę, na pewno obejrzę.

Kiedy Szpilberg nakręcił Kolor purpury zarzucano mu, że to gatunek niegodny tak znamienitego reżysera. A on odpowiedział, że zrobił film dla ludzi, którzy myślą sercem i ma w .... zdanie wszystkich innych.
Jedyny melodramat, który mogę oglądać na okrętę.

Zaspałam.
Nie używam budzików.
Nigdy.
Zawsze budzę, się o tej godzinie, o której chcę.
A dziś zaspałam.

Pani V, horrory owszem lubię. Ale niektóre.
Oglądam bez problemu. Choć na ogół dwa razy
(jesli film fajny dla mnie). Raz z zamkniętymi oczyma.
Drugi raz staram się mieć otwarte.

(gładz czeka. Przez to, że musiałam wczoraj wieczorkiem wyjść zawaliłam terminy.)

"stowarzyszenie" ogladałam, ale niewiele pamiętam. Tylko tyle, że wtedy, lata temu podobaL mi się ten film.
Panie C, z tych 3 znam tylko "zapach kobiety"
POdobał się Bardzo. Z powodu tego fragmentu, mało brakowało abym zapisała się na kurs tanga.
A przy okazji tanga (wybaczcie bałagan i mieszanie filmów z "co mi w sercu gra").
http://www.youtube.com/watch?v=DdzmwX_0LT0

Pozostałych filmów nie znam. Nie mam filmów, które kocham lub uwielbiam.
Czasem trafiaja mi się filmy przez wielkie F. Np "ojciec chrzestny" albo "nietykalni". Jeszcze "Życie jest piękne", "Lowca jeleni", wspomniany przez pana C "zapach kobiety". oooo "Ostatni samuraj"
I jeszcze inne, bez sensu wymieniać tak dużo.

Tak, jak z muzyką. Nie chcę pisać, że to dobre filmy. Bo co to znaczy:
dobre, bo wszyscy ogladają i wiekszość się zachwyca,
dobre, bo tak nam powiedzieli krytycy?
To są filmy dobre dla mnie.
I postaram sie nie obrazić, jak pani V albo pan MtF albo ktoś powie,że że oglądam marne pozycje.

Przez to malowanie chyba schudnę. Praktycznie nic nie jem. W ogóle głodu nie czuję. Chyba to nadrobię jak troszkę temperatura spadnie i będę mieć pokój jakoś zrobiony.
Teraz tylko pić daję radę.
Rower posiadam jakiś ale już od lat nie jezdziłam.
Tzn jezdziłam jak byłam poza domem. Traktowaam to jako srodek komunikacji.

Dobre kino znacie ;) Od siebie dorzucam :

http://www.filmweb.pl/film/Piknik+pod+Wisz%C4%85c%C4%85+Ska%C5%82%C4%85-1975-30680


Mój f..g nr 1

:)

A ja polecam bardzo ten film :

http://www.filmweb.pl/Stowarzyszenie.Umarlych.Poetow

Proszę Vilette.

Seans - zawsze :)

Nie widziałam tego pierwszego filmu, opis brzmi bardzo zachęcająco.Dzięki :)

I są karne...

Oj Vilette.
Chcesz seans?

A widziała pani to (nie mam słów):
http://www.filmweb.pl/Pod.Oslona.Nieba

to uwielbiam:
http://www.filmweb.pl/film/Buntownik+z+wyboru-1997-21

a to, to kocham z całego serca:
http://www.filmweb.pl/Zapach.Kobiety

ps. kurde. będą karne. Grają asekuracyjnie.

Sierociniec, co to był za film.Takie horrory lubię, choć rzadko oglądam, albowiem mogłabym w nocy nie zasnąć ;)

https://www.youtube.com/watch?v=XOPLpRWerw4

Nie wytrzymam. POdzielę się z Wami jeszcze tym. I zdradzę, ze tak samo jak hiszpańską muzykę lubię hiszpańskie filmy. Sierociniec, Labirynt Fauna, cały Almodovar. Nie mówię, ze to sa wielkie filmy, tylko, że je lubie.

http://www.youtube.com/watch?v=Li7rcUlwlRA