Re: mój muzyczny kącik
Przestańcie się ograniczać w temacie rozmów.
Proszę najładniej jak potrafię, wątek owszem muzyczny, ale... Ale były dwie, jedna dawała druga nie.
Znów czytam od rana książki.
Znów odkurzyłem rower.
Dzisiaj przejechałem dobre 110km rowerkiem. (połowa po lasach)
Wylałem wszystkie toksyny z trzustek i wątróbek.
Nawet humor się mnie poprawił.
Byłem na grzybach też.
Zebrałem wiadro maślaków.
Żółtych, ale bez śluzu na kapeluszach, gdyż za sucho póki co.
Byłem pod wieczór u się w ogródku.
Zjadłem kalarepę na surowo i podlałem hortensję i ogórki nie szczędząc wody czereśniom przekwitniętym i wchodzącej młodej wiśni.
Pomidorom nie dałem.
Zabiłem 5 bezdomnych ślimaków.
A grzyby oddałem Basi.
Ładny krwisty zachód Słońca dziś był.
Ostatnio jest u nas promocja specjala.
Pod kapslem można przeczytać, że wygrywa się jasną czarną mambę.
Dziś wygrałem, ale w puszce bo nie posiadałem butelki zwrotnej.
Anka - z mej strony jest w temacie ubabranego farbą uszatka status quo.
Idę na drinka.
Z sokiem malinowym.
ps. znalazłem też jedną kurkę vel pieprznika jadalnego.
Ale dużą.
ps.2 od zachodu, gdzieś daleko błyska burzą.
http://www.youtube.com/watch?v=aH986VE47M8
0
0