Sobie tu będę wrzucał co mi aktualnie w duszy gra.
Jeśli ktoś ma wenę i swą nutkę, to chętnie jej posłucham.
Mile widziane rozbudowane teksty emocjonalno-psychodeliczne
nawiązujące i zachęcające do słuchania prezentowanego kawałka.
http://w809.wrzuta.pl/audio/2u1kV8wKt7r/

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-t130207,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-2-t560183,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-3-t560184,1,30.html">poprzednią część</a>

Bieganie z aparatem to oczywiście przesada, lubię chodzić i robić zdjęcia. A bieganie z aparatem tak jakoś fajnie brzmiało ;)

Dwa tygodnie przerwy, nie uwierzę ;) A C się tylko droczy, tak przynajmniej słyszałam ;)

czekam az c mi piesiunia przyprowadzi i ten film do konca obejrzymy.
potem sie poklocimy. i dwa tygodnie przerwy. plan na dzis.

ja nie lubie biegac. spacer owszem. nie za szybki. ale bieganie to juz nie dla mnie.

No ja też nie mam profesjonalnego sprzętu, co nie znaczy, że nie mogę robić ładnych fotek ;) Lubię biegać z aparatem.

C wszystko chwali. Nie wierzcie mu.
Fotki jak fotki.
Uczę sie. Nie mam dobrego profesjonalnego sprzetu, ale bawi mnie to bardzo. I codzien mam nowe zdjecia. Chce jeszcze tylko piesiunia w nowe miejsca zabierac zeby tak monotematycznie nie bylo,

O rany, strasznie wcześnie :) C chwali fotki, może wrzucisz coś Forum?

Przypomniała mi się jedna fajna komedia, taka w stylu lat 60-tych, Do diabła z miłością, nawet mam ją na dvd. Polecam.

chcialam obejrzec "glupi i glupszy jeszcze bardziej", choc widzialam to w kinie ale nie dalo rady.
jutro o 4. 20 pobudka. 4. 45 do lasu i nad morze. Teraz moj pies ma codziennie zdjecie na tle wschodzacego slonca. Codzien tez spotykam samotnego dzika. chyba sie polubilismy.

Pożyczyłam dziś od koleżanki film pt.Anonimus, pasjonujący thriller historyczny(tak jest napisane), o tym, kim naprawdę był pisarz podpisujący się jaki William Shakespeare. Planuję seans w sobotę.

A komedii żadnej nie polecę, bo ostatnio dobrej nie widziałam :)

Oglądam jakis film cego. Trwa 138 minut a dopiero 58 mam obejrzane.
A chcialam obejrzec jakis mila, lekka niewymagajacą komedie.
Poza tym o 20 chodze spac, wiec i tak nie da rady tego tasiemca skonczyc.
Moj malenki piesiunio juz chyba zdrowszy, choc wciaz go oszczedzam. Tzn nie biega po gorach, chaszczach, tylko po rownej plazy. Nie kuleje.

Ann przysięgam, jak jeszcze raz napiszesz o własnym palcu, tym grubym to go siekierą utnę. Mam wyjątkową siekierę, której trza styliska tylko. I zawekuję w weku podniesionym do sześcianu ten Twój paluszek. Pies był dziś grzeczny. Ja się dostosowałem.
Pachnę Twym psem. Co więcej to fajny zapach mokrej ziemi, lasu i czegoś na co nie ma słowa.
Nad morzem spotkałem pana z wykrywaczem do metali, przegadałem 50min mogłem dłużej, później w lesie spotkałem przedszkole, grupę dziewczynek, opiekunek i wiesz, chyba małe dziewczynki lubią takie psy jak ten łobuz.

ps. e tam. Wysypię się. Nigdy nie wierzcie Ann. Jeśli gada, że nie potrafi czegoś np gotować albo, że coś... Potrafi. Widziałem jej zdjęcia dziś. I zjadłem grzybową jej roboty. Grzybowa była prześwietnie wyborna.

Ale jej zdjęcia są magiczne.

ps2. czy to brzmiało jak reklama?

https://www.youtube.com/watch?v=d8tUgb29Tco

he he
To ja też cos znalazłam, ale nie wiem czy Wam będzie się chciało czytać więc tylko jedno przytoczę, co świadczy o wielkiej miłosci mojego malutkiego piesiunia.:
"Gdy jestem podescytowany, wskakuje na niego i wale go z głowy w jego czaszke. Drobne kontuzje= miłość"
Patrząc na mój krzywy i gruby palec trzeci będę teraz pamiętac , że to dowod miłości mojego piesiunia.

Znalazłam artykuł o tym, jak kot postrzega ludzi
http://www.zpazurem.pl/artykuly/koty_postrzegaja_ludzi_jako_inne_koty

kiedys wklejalem anegdote, ktora idealnie uwidacznia roznice w postrzeganiu czlowieka, poprzez kota i psa ;)

Mój pies też mnie kocha pod warunkiem , że:
- w zasiegu oka nie ma ogniska, przy ktorym pieka kiełbaski (wtedy kocha tych co mu dają kielbaski, albo moze kiełbaski)
- w zasięgu oka nie ma nikogo czworonoznego z kim mozna sie pobawic (wtedy kocha kumpla)
- w zasięgu oka i nosa nie ma żadnej pachnącej cieczka suczki (wtedy to ja moge zapomniec o jego miłosci
Może jeszcze o czyms zapomniałam.
Poza tym to bardzo wierny i kochajacy pies....

https://www.youtube.com/watch?v=-sidx_DQxUk

To tak jak u mnie. Kilka kwiatkow jakos marnieje. Chyba nie dogaduje sie z roslinkami.

A na moim podwórku nie mój kotek czeka aż wyjdę rano, zebym mu dała coś do jedzenia, wtedy jest zadowolony.A mój syn wołał do tego kotka, że jak da sie pogłaskać, to kotek dostanie chlebek z masłem w nagrodę:)))))))))

Mój chomik tak mnie kocha że z tej miłości mnie podgryza;)

pani weterynarz w radiu mówiła :)
albo nawet zoolog... ? :)

K.a a skąd Ty wiesz o tym?

>Jakbym chciał coś więcej, miałbym psa

Czyli? :D