monika - ocena
Drugi raz byłem. Za pierwszym ok dlatego rozczarowanie ogromne. Tatar w wykonaniu Restauracji to kleiste zwarte mięso na którym położona została garść rukoli i garść zimnej papryki konserwowej. Pomimo prób doorawy niejadalne. Niesmaczne i nieapetyczne. Do potrawy pieprzu i soli brak. Gaspacho..... jak ktoś lubi konsystencję bezsmakowego kleiku to pewnie będzie mu smakować. Nie czuć prawie nic. Niestety ostatni raz. Pewnie są dania w którch się specjalizujecie ale ja po prostu na nie nie trafiłam.