Wygląda na to ,że nasze Stogi pięknieją w końcu przypomniano o nas.
Super

A co takiego pięknieje na Stogach??? Codziennie chodzę wzdłuż Wisły i kanałku i tam na pewno nie jest pięknie, nawet nie jest czysto, syf,kiła i mogiła :-(

też poproszę o wskazanie tych wypięknionych miejsc, bo chyba różowych okularów nie wkładam i nie takiego pięknego nie potrafię dostrzec: torowisko się rozlatuje, chodniki krzywe albo brak szczególnie w okolicy gdzie zostawiono, nie wiadomo po co drewnianą ruderę, ul Zalesie, czekam kiedy pójdzie z dymem jak reszta "zabytków" w tej okolicy. a przepraszam widziałam tablice o planowanym remoncie koło Biedronki PLANOWANYM to zawsze dobrze brzmi i te terminy wszystkich obiecanek inwestycji i remontów na Stogach. Pozdrawiam więc serdecznie tego oderwanego od rzeczywistości człowieka. przesiedleniec z Warmii

Przez tyle lat naprawde nic sie nie działo może pięknieja za duzo powiedziane ,ale qw końcu cos ruszyło
Pływałnia,zbnurzą ten okropny pawilon i wybuduja nowy w tym roku ma ruszyc przebudowa trakcji tranwajowej .wymieniaja nawwierzchnie na kliku ulicch,przty plaży tez sie coś dzieje i ma dziac.to zawsze coś

Stogi pięknieją? No może coś małymi kroczkami do przodu się rusza, bardzo małymi. Może za 10 lat, 20 czy 50 lat rzeczywiście nasze Stogi coś wypięknieją, bo na razie cóż, szkoda gadać. Przez dziesięciolecia niewiele się zmieniło i przez kolejne pewnie też niewiele się zmieni.
W niektórych miejscach jest ładniej, ale w pozostałych? W niektórych jeszcze gorzej niż dawniej.

No cóż nic nam innego nie pozostaje tylko wierzyc i miec nadzieję.

Tak tyle że większość to są tylko plany.

Taaaak, w szczególności piękna pół metrowa trawa pod blokami.

poproszę o wyjaśnienie, o co chodzi z koszeniem trawników, czy tylko przed Bożym Ciałem i na 15 sierpnia, bo obecnie to piękne łąki rosną na Stogach. jak deszczyk popada to nawet się zazielenią. uroczo. kiedy następne pospolite koszenie, liczę ze jeszcze w tym miesiącu.
co do postępów w urodzie dzielnicy to ja tego nie widzę. chodnik i ulica ładna ale tylko na plaże, mieszkańcy dzielnicy nie korzystają, patrz przejście dla pieszych koło Kupca, chodniki i trawniki masakra, a prawda taka że w ładnym i przyjaznym otoczeniu i ludzie są milsi. Ja napłynełam z Warmii i muszę przyznać ze kupiłam mieszkanie na stogach ze względu na plaże i szeroko płynące obietnice że zaraz będzie lepiej od 7 lat nie dostrzegam poprawy.