nauka jazdy na motocyklu
Witam, chciałabym na stare lata awansować z plecaczka na kierownika. Sprzęt 125 dostałam no i... No właśnie . Mam rozterki czy iść na kurs, czy najpierw wykupić kilka jazd żeby instruktor ocenił czy się nadaję. To że długo jeżdżę puszką nie znaczy że mam dryg do kierowania motocyklem. Może zdam egzamin na A, może nie i zostanę na 125. Macie namiary na instruktora o anielskiej cierpliwości a zarazem szczerego w swoich opiniach? Wolę żeby mnie uczył ktoś obcy niż znajomi ;) Najlepiej Gdynia lub okolice.