Grudzień to ostatni miesiąc , w którym gościłem w tej restauracji. Jedzenie coraz bardziej niechlujniej podane, niesmaczne, ociekające tłuszczem, obsługa znudzona. Przy stoliku wymuszony uśmiech, a jak się plecami odwrócą przewracają oczami, czego byłem świadkiem (widziałem, jak został potraktowany stolik obok). Myślałem,że fakt, że restauracja świeci pustkami jest kwestią pory roku, ale po ostatniej wizycie jestem już pewny, że to kwestia niziutkiego poziomu, coraz niższego zresztą...