Nie wiem, czy pani dr jest dobrym lekarzem. Trudno to ocenić, jeśli pani dr nie zależy na wyleczeniu kogokolwiek. Chodzi jej na leczeniu, bo za to dostaje kasę. Pani dr nie chce uzdrawiać. Zyski czerpie się przecież z pacjenta gdy jest chory... Żeby nie wdawać się niepotrzebnie w szczegóły, napiszę tak: dla endokrynologa, który jest pazerny, lepiej jest mieć pacjenta, który ma niedoczynność tarczycy, bo to dojna krowa! Wyjaśnię, że niedoczynności nie da się wyleczyć, więc człowiek musi mieć kontakt z lekarzem dożywotnio. Wydaje mi sie, że mają rację Ci, którzy piszą, że pani Muczyńska kocha nasze pieniążki.
Podejście do pacjenta chłodne i ton nie znoszący sprzeciwu.
Wyznaczony termin wizyty właściwie należy traktować jak łaskę pańską.
Cena za wizytę i badania KOSMICZNA!

Witam,
lecze sie u Dr.Muczynskiej i tez mam tarczyce.Wizyte kontrolna ma co okolo 4-6 mc i nie wydaje mi sie ,zeby to bylo takie straszne dla Mojej "kieszeni".Chyba mial Pan/Pani zly dzien piszac ten negatywny komentarz nie podajac z tchorzostwa ani Imienia i Nazwiska ani konkretnych powodow.Prosze nie bruzdzic osobie,ktora nie tylko,ze wspaniale leczy i otacza wspaniala opieka Swoich pacjentow ale tez prowadzi dzialalnosc charytatywna na szeroka nie przechwalajac sie tym w mediach tak jak wiekszosc ludzi czyni.Bardzo ubolewam nad faktem,ze Polak jest Wilkiem dla drugiego Polaka.
Zycze zdrowia i fachowej,darmowej opieki medycznej w Polsce oraz duzo szczescia.I.J.Madalinska

Przepraszam za niedokonczone poprawnie zdanie "...prowadzi dzialalnosc charytatywna na szeroka skale..."

Ja mysle se pani nie ma prawa oceniac czy ktos byl danego dnia w dobrym czy zlym humorze. Ja jestem pacjentka dr od ponad 20 lat i zgadzam sie z tymi wszystkimi opiniami negatywnymi na dr temat,zmienila sie dramatycznie, to nie jest ta sama lekarka ktora byla kiedys( a jestem ze sluzby zdrowiai potrafie to ocenic),bardzo ja wszystkim zawsze polecalam i zachwalalam, a dzisiaj nie moge sie z tym pogodzic co sie z nia stalo.Chyba "czar pieniadza i popularnosci"tak ja zmienil. A swoja droga to chcialabym poznac jej dzialalnosc charytatywna

Kto się leczy u ginekologa-endokrynologa na niedoczynność tarczycy? Od tego są interniści-endokrynolodzy. Ginekolog-endokrynolog jest od zaburzeń miesiączkowania, nieopłodności, hormonalnej terapii zastępczej po menopauzie, PCO i innych związanych z ginekologią chorób.
Są jeszcze endokrynolodzy dziecięcy - też endokrynolodzy, więc może do nich z klimakterium?

W wielu sprawach tarczyca ma wpływ na prace układu płciowego,
także na płodność lub nie, na powstawanie zmian w macicy

Widze ze pani wielokrotnie wystepuje w obronie doktor-ciekawe jakie benefity z tego plyna? Pisanie prawdy i przedstawienie faktow nie jest zabronione, a wrecz przeciwnie jak najbardziej wskazane. Juz wczesniej pytalam pania o dzialalnosc charytatywna doktor bo ja jestem jej pacjentka od ponad 20 lat i znam ja nie tylko z gabinetu ale o zadnej takiej dzialalnosci nie slyszalam. To panio bruzdzi i obraza innych krytykujac ich doswiadczenia z leczenia u doktor. Byc moze dla pani to nie jest obciazenie finansowe ale trzeba przyznac ze doktor bierze wiecej niz niektorzy wspaniali lekarze z tytulami profesorskimi i wiekszym doswiadczeniem. Wykorzystuje kazda sytuacje aby zarobic na pacjencie nawet jesli kilka dni po wizycie na ktorej nawet nie zbadala przychodzi pokazac wyniki zgodnie z jej zyczeniem. Chyba nie powinna kosztowac tyle samo co normalna wizyta zwlaszcza ze ma miejsce kilka dni po wizycie. A to ze ktos nie chce podac nazwiska tez powinno byc dla pani zrozumiale bo znajac doktor wiadomo jaka by byla jej reakcja zwlaszcza ze nie znosi i nie toleruje odmiennego zdania czy sprzeciwu nawet gdy nie ma racji czy sie pomyli, nie mowiac juz o zwyklym przepraszam.

Absolutnie nie zgadzam sie z tymi wszystkimi opiniami! Pani dr jako pierwsz spojrzała na mnie całościowo. Zawsze jest gotowa do pomocy. Jak miałam problem i dzwoniłam o poradę, oddzwoniła do mnie odrazu po wizycie pacjentki. Pani ktora pisala ze tarczyca nie ma nic wspolnego z miesiaczkami itp jest w bledzie. hormony tarczycy maja ogromny wplyw na miesziaczki, na prolaktyne, na energie, nastrój itd. Odkad jestem pod opieka Pani dr Muczyńskiej wrociłam do zycia, znowu mam energie i mysle ze zgodnie z przypuszczeniami pani Dr. wkrotce uda mi sie zajsc w ciaze.

Radziłabym - nauczona doświadczeniem swoich 2 koleżanek i własnym - kwestię tarczycy skonsultować u endo "od tarczycy" zanim bedzie ciąża.

nie musi pani/pan korzystać z usług dr muczynskiej. z pewnością lepiej , milej i taniej pacjent jest obsługiwany w poradni na katarzynki (jak doczeka swej kolejki). taksowkarzowi tez się płaci za kurs i prawnikowi i księgowej to dlaczego nie lekarzowi.

Poradnia na Katarzynki nie istnieje od 8 lat (zlikwidowano ją w grudniu 2003 r) - a budynek do dzis stoi pusty.

Ooooooo tak,zmieniła sie i to na gorsze,jest beszczelna,opryskliwa i nie panuje nad swoimi emocjami.Przestałam do niej chodzić z uwagi na jej chamstwo.Przez cale moje życie nie spotkałam tak zadufanej osoby,może i jest fachowcem w swojej dziedzinie ale przez ten swój fach postaradała zmysły.
Nikt juz nie chodzi z moich znajomych,każdy ma złe zdanie i przykre doswiadczenia z wizyt u Pani Doktor.
Też pracuję z ludżmi i dużo rozmawia się na różne tematy, ale temat Doktor Muczyńskiej jest ciągle na topie i proszę wierzyć baaaaardzo dużo osób jest rozczarowanych z postępowania Doktor w stosunku do pacjentek.

To już nic nie rozumiem - taka zła, a dostać się nie można i trzeba czekać na wizytę pół roku? To same masochistki sie u niej leczą czy jak?