po 1 mam pakiet ubezpieczen w tej przychodni ( ten drozszy) i za kazdym razem panie w rejestracji wmawiaja ze danych wizyt czy badan nie ma w umowie i musze placic mimo ze mam czarno na bialym ze ubezpieczenie obejmuje.
po 2 podczas ciazy pojawilo sie u mnie plamienie i nie przyjeli mnie mowiac ze nie ma miejsc a jest to zagrozenie zycia i dla mnie i dla dziecka (na wlasna reke musialam jechac do szpitala a pozniej placic prywatnie za ginekologa zeby jeszcze sie skonsultowac co dalej)
po 3 pani w rejestracji inaczej sie przedstawia a inne dane ma na plakietce wiszacej na koszuli
po 4 dodzwonic sie do nich graniczy z cudem

A po piąte, plamienie w ciąży nie jest zagrożeniem życia!
Warto zastanowić się nad sobą zanim kogoś się oczernia na forum.