niech się sami kiss w ich ass
Masakra, klub mega mały, (...) ludzie jak szczury, nie ma czy oddychać, głośniki trzeszczą, fajne są rockowe niedoróbki w rockowych klubach, ale jak banany tworzą klub po to, żeby wykorzystać przestrzeń i dorobić na pseudorockendrollowcach, to słabo to widzę, Jacek Kulesza i jego występ super, ale miejsce bazuje na luce w knajpach sopockich i udaje, że wie co jest fajne