Re: niekompetencja kuriera
~PAN KURIER
(14 lat temu)
To teraz posłuchaj drugiej strony mało rozumna istoto:
Pan Kurier, bo nie jest to Twój kolega to raz,
Dzwoni do Ciebie z grzeczności i nie musi tego robić, to dwa,
Nie jesteś klientem priorytetowym jak każdy prywatny, Kurier ma ogromne firmy do obsłużenia w których przypadku Ty się czujesz kimś bo dostajesz przesyłkę jedną z najdroższych firm, a dla Kuriera jesteś bolkiem, to trzy
Pan Kurier INFORMUJE Cię o której będzie - to Twoja przesyłka i Tobie powinno na niej zależeć, to pięć
Godziny które podał (i tak dobrze, że w ogóle je podał) to jego przedział czasowy w tym rejonie. Nie umówi się na 14 lub 16 tylko w tym przedziale bo w tym czasie dostaje także zbiory, ma także wiele klientów z którymi raz idzie szybciej a raz wolniej, więc to nie jest czas negocjacji tylko INFO dla Ciebie, to sześć.
Jak jesteś w pracy to zamów to GŁĄBIE do pracy i bądź pewien, że to do Ciebie dotrze, adresy firm mają inne prawa niż prywatna maruda, to siedem.
Bardzo dobrze, że jechałeś na Kowale, następnym razem się nauczysz, to osiem.
Zapamiętaj sobie, że przesyłka kurierska od pocztowej różni się CZASEM i tyle, czyli masz ją na drugi dzień od wysyłki, to dziewięć.
I na sam koniec wbicia Ci w pustą na ten temat główkę zrozum, że przewiezienie przesyłki w jeden dzień roboczy to jej transport, a nie dzwonienie, umawianie się, ustalanie godzin, sprawdzanie przed pokwitowaniem, rozmienianie pieniędzy przez kuriera. Oni nie byli, nie są, i nie będą od tego, a jak tego nie zrozumiesz to znów będziesz śmigał na Kowale. Punkt 10.
2
11