Niestety srodze się zawiodłam, po nieprzemyślanej akcji promocyjnej na Grouponie brakuje nie tylko miejsc w szatni, pod prysznicami, ale przede wszystkim na sali i urządzeniach siłowych. Kilometrowe kolejki w recepcji, do tego żadnej gwarancji, że się w ogóle wejdzie. Jako klientka siłowni od kilku miesięcy, odeszłam z kwitkiem. Wielka szkoda, że ten nieprzemyślany marketing odbija się na klientach, którzy za pełną cenę karnetu nie mogą tak naprawdę nic, no chyba że w okolicach północy. Szefostwo najwyraźniej nie pomyślało, że akcja grouponowa się skończy, a klienci tacy jak ja nie tylko odejdą na dobre, ale jeszcze odradzą wszystkim znajomym i znajomym znajomych.

Popieram!!!! Lepiej poszukać o wyższej jakości klubu