Z usług obiektu korzystałam na podstawie karnetu z pracy. Beauty derm otrzymała od pracodawcy zapłatę z góry za kilkadziesiąt karnetów.
Po pół roku korzystania z karnetów okazuje się , że cena usług fryzjera wzrosła o kilkadziesiąsiąt procent, podrożał także basen. W mojej opinii za usługi obiekt otrzymał zapłatę " z góry" i powinien nas obowiązywać cennik z dnia zawarcia umowy. Ja, podobnie jak koleżanki czujemy się oszukane. Ceny usług fryzjera już pół roku temu nie należały do niskich. Obecnie w porównaniu z innym salonami są wysokie, zwłaszcza, że jakość usług jest średnia.Tak się nie postępuje ze stałymi klientami..

Ja korzystam cały czas z tych samych karnetów i jakoś nie widziałam tych wielkich podwyżek a chyba zapomniała Pan dodać ,że dostałyśmy za darmo karnety na kwotę a nie nie na usługi a basen dostałaś za darmo więc nie narzekaj. Czasami trzeba coś wydać z własnej kieszeni a nie liczyć tylko za darmola.

Ja niestety zauważyłam wysokie podwyżki. Wystarczy porównać cennik aktualny z tym sprzed miesiąca ( kto chodzi, ten wie). Same Panie u fryzjera przyznały, że jest spora podwyżka.
Jeżeli chodzi o basen-to warunki są o wiele gorsze niż rok temu ( zimna woda, nieciekawy zapach pod prysznicami).Przepieralnie koaedukacyjne, w których nie można się zamknąć by móc spokojnie się przebrać, bez obaw, że ktoś wejdzie.Warunki lepsze są w Marinie, ale niestety zamknęli basen. Jeżeli chodzi o kosmetyczkę, jestem zadowolona z usług. Tulko bardzo mały wybór zabiegów.

Stały klient wie że w Marinie basen jest ciągle otwarty. :d Pozdro