nieudana koloryzacja, brak profesjonalizmu i wyobraźni
Wybrałam się do p. Żanety rozjaśnić odrosty na włosach bardzo jasnego blondu (rozjaśnianych rozjaśniaczem). P. Żaneta położyła mi na odrost farbę, żeby nie niszczyć włosów. Niestety różnica między odrostem a resztą włosów wyszła ogromna. Odrost składa się z 2 kolorów: od przedziałka wpada w rudawy, a dalej w szaro-fioletowy, natomiast reszta włosów zyskała brudny i zimny odcień, mimo że wcześniej wpadały w słoneczny (z niewielkimi, wypłukanymi już prawie szarymi pasemkami). Efekt jest zupełnie odwrotny od zamierzonego - zamiast polepszyć mi włosy, to pogorszyła. Przyznam, że nie zauważyłam aż tak znacznej różnicy przy lustrze fryzjerskim, ale w domu po dokładnym obejrzeniu przy świetle dziennym, zwyczajnie się załamałam. Fioletowo - szary odcień na odroście jest ewidentnym dowodem nieumiejętnie przeprowadzonej koloryzacji oraz zwyczajnej niewiedzy. Za wszystko (czyli odrost, umycie, wysuszenie i naciągnięcie na okrągłą szczotkę włosów) zapłaciłam 160 zł, mimo że koloryzacja w cenniku na stronie www salonu jest po 110-130 zł. Dziwne...