obiady - okropne
zamówiłam kiedyś pizze na telefon, jedną potem drugą - PYSZNA.
zachęcona zamówiłam obiad. straszny, mięso żylaste, jeść się tego nie dało. prosiłam o ryż, dostałam frytki.
spróbowałam jeszcze naleśniki - okropne (i mój i koleżanki)
dałam jeszcze jedną szansę i jeszcze raz zamówiłam obiad - shoarma to kilka kawałków (chyba z resztek) bliżej nie sprecyzowanego mięsa, bo kurczak raczej nie ma takiego koloru... przysypana dużą ilością czegoś seropodobnego.
W ulotce przy "daniach obiadowych" jest napisane "duże porcje".
Dostałam shoarmę jak dla pięciolatka... Pozostałe dania też nie większe.
zachęcona zamówiłam obiad. straszny, mięso żylaste, jeść się tego nie dało. prosiłam o ryż, dostałam frytki.
spróbowałam jeszcze naleśniki - okropne (i mój i koleżanki)
dałam jeszcze jedną szansę i jeszcze raz zamówiłam obiad - shoarma to kilka kawałków (chyba z resztek) bliżej nie sprecyzowanego mięsa, bo kurczak raczej nie ma takiego koloru... przysypana dużą ilością czegoś seropodobnego.
W ulotce przy "daniach obiadowych" jest napisane "duże porcje".
Dostałam shoarmę jak dla pięciolatka... Pozostałe dania też nie większe.