obsługa
W aptece leki kupowałam już kilkukrotnie. Jednakże w zeszła niedzielę (05.06.2011) obsługiwała mnie Pani (starsza) która zdecydowanie mnie przekonała, że nie warto tam robić zakupów. Kiedy weszłam do apteki )spieszyło mi się) Pani mgr rozmawiała z klientką (przy ladzie) o kosmetyku więc stanęłam i czekałam cierpliwie, jednak po kilku minutach moja cierpliwość się skończyła i poprosiłam o obsłużenie mnie najpierw gdyż chciałam kupić tylko jeden lek. Owszem Pani mnie obsłuzyla ale z ogromna łaska i powiedziała, ze jej nie zalezy aby mi sprzedac lek bo klientka, z która rozmawiała kupowała drogi kosmetyk i jej bardziej na niej zależało, dodała ze powinnam się cieszyć że mnie w ogóle obsłużyła przed ta pania, bo mogla tego nie robić. To się nazywa "obsługa klienta na poziomie".