Mam 56 lat jestem bardzo cięzko chora , po wielu operacjach w tym operacji nowotwora mózgu. Dbam o swój wygląd zewnetrzny , ale co w srodku jest i jak sie czuję to wiem tylko ja i Bóg. Wizualnie wygladam na zdrowego człowieka , a jednak nie mogę stać nawet 10 minut.Uważam iż jest za mało miejsc w środkach komunikacji miejskiej dla osób starszych, chorych. Denerwuje mnie jak siedzi sobie młodzież , osoba około 30 latz telefonem w ręku, guma do żucia w ustach i juz cały świat go nie obchodzi, nawet gdyby ktoś upadł siedział by dalej. Oczywiście nie wszyscy młodzi tacy są, ale większość jest nieczuła, ukośliwa i złośliwa. Do tych siedzących , bo zajeli miejsca w pojeździe pierwsi cały swiat należy , ale i oni kiedyś będą starsi i chorzy. Smutne to jest, ale to wszystko zależy od nas, od naszego wychowania i miłosci do drugiego człowieka. Kto nie ma miłosci w sercu nie widzi potrzebującego, słabszego czy też chorego , a przecież w każdym człowieku jest sam żywy Jezus.

Jestem młoda osoba, i zgadzam sie z Pania całkowicie, przykro mi za takie sytuacje..

Ciężko Ci stać w autobusie? Podejdź do jakiejś młodej osoby, KULTURALNIE I BEZ WYZWISK POPROŚ ją o ustąpienie miejsca, powiedz że jesteś po operacji i nie możesz stać. Zapewniam Cię, że tylko skończony burak Ci nie ustąpi, bo "jest panem i władcą". Nawet nie masz pojęcia ilu młodych ludzi ma problemy z kręgosłupem, schorzenia nie są zarezerwowane tylko dla 50+. Piszesz, że nie widać po Tobie choroby, a sama oceniasz innych!
Sama dosyć często ustępuję miejsca, ale nie wtedy kiedy wracam po 10h ciężkiej fizycznej pracy, padam na twarz i zostaje zwyzywana przez starszego obładowanego tygodniowymi zakupami dla 10-osobowej rodziny.
Kiedyś tak było, szanujesz innych i sam jesteś szanowany. Starsze pokolenie to wypaczyło, innych traktują jak gó@%o, a dla siebie oczekują szacunku.

Liliano... słowa "proszę, czy może mi pan/pani ustąpić miejsca, źle się czuję" nie hańbią. Prośba nie hańbi. Hańbi roszczeniowe podejście do życia.

Oj....
Ocenianie bardzo szybko ludziom przychodzi - racja, głównie TOBIE, mająca Żywego Jezusa w sobie...
Wybacz, ale taka gadanina przyprawia o mdłości.
Masz pretensję do świata jaki on niesprawiedliwy - a sama dobrego przykładu nie dajesz? Ba! Dodatkowo Bogiem się zasłaniasz i Jezusem - pojechałaś Ty kobieto po bandzie..

Sama napisałaś "wizualnie wyglądam na człowieka zdrowego" - zatem na chłopski rozum - dlaczego ktoś miałby czuć się w obowiązku ustępować miejsca zdrowej, dobrze wyglądającej kobiecie? Czy masz jakąś plakietkę naklejoną, na to akurat cierpisz? Razem z metryką?

Spytam inaczej - ta trzydziestoletnia "młodzież" (SIC! Nie wiesz chyba jak młodzież wygląda..) może też tylko dobrze wygląda? Może też po chorobach? Też mają "Żywego Jezusa" (przypominam, że zmarł około 2000 lat temu...)...ale ocenianie ludziom szybko przychodzi.

Podejdź Ty następnym razem do kogoś i spytaj czy miejsca ustąpi, to taki kłopot? Chyba mniejszy jednak niż nadstawianie drugiego policzka na forum i wypisywanie jakim to się jest męczennikiem...?