Przydałaby się reforma w podejściu do ucznia i rodzica. Hierarchia ważności w tej szkole: kadra pedagogiczna, potem długo długo nikt, potem dzieci i rodzice. Brak współpracy, brak zrozumienia.
Ostatnia rzecz, jaką zauważam to dbanie o wyniki nauczania!
W porównaniu z innymi szkołami nie dzieje się praktycznie nic spektakularnego- dlatego i na stronie nie ma o czym pisać.
Szkoła jest słaba i niekoniecznie przyjazna uczniom. Nie potrafi zorganizować profesjonalnej opieki dzieciom po lekcjach- w świetlicy chaos i brak zorganizowanych zajęć, a nieliczne zajęcia dodatkowe kumulują się w tych samych dniach tygodnia i na siebie nachodzą.

Kompletnie się nie zgadzam!!!!! Ale....
Rodziców uważających, że jego dziecko jest najlepsze, najgrzeczniejsze i najmądrzejsze, niestety nie brakuje!
Szkoła jest bardzo przyjazna uczniom, czysta, nowoczesna i zadbana. Nauczyciele mają świetne podejście do dzieci i potrafią zainteresować różnymi przedmiotami i kołami zainteresowań. Szkoła ma wysokie wyniki w nauce i w sporcie, a w świetlicy Panie dwoją się i troją by zapewnić bezpieczeństwo i atrakcje wszystkim dzieciom (a jest ich ogromna ilość).
POLECAM!!!!!!!

To chyba rozmawiamy o dwoch zupelnie innych szkolach....:) i nie rozumiem sugestii dotyczacej rodziców i ich dzieci na poczatku tej opinii...?-brak związku.

Widocznie na złe forum Pani weszła, bo ja mówię o SP 8 !

no coz, pracownik zlego slowa nie powie ;/

Choc z ciężkim sercem to muszę przyznać racje :(
Piękna mowa pani dyrektor kompletnie nie pokrywa sie z praktyka stosowana w szkole.Dzieci na przerwach biegają, tłuką sie itd...maluchy- mowie tu o sześcio i siedmiolatkach sa pogubione i NIEZAOPIEKOWANIE
podczas przerw.
Kompletny chaos i olewka ze str.pan stojących opartych o ściany i rozmawiających....o....???
Świetlica kompletny bałagan....
Nacisk na frekwencje i wyniki w nauce....
Zamiast patrzeć na dzieci i uczyc myślenia i szacunku to gania sie z nauka byle jak najwięcej byle jak najszybciej...byle bylo sie czym chwalić..Szkoda, ze nie mozna chwalić sie szacunkiem uczniów do kolegow lub kolezanek...współpracą miedzy soba tym co jest najważniejsze!!!

Jeśli Pani nie odpowiada poziom szkoły (nauczycieli, dzieciaków i.t.p) to zawsze może Pani przenieść dziecko do placówki prywatnej. Mój syn jest absolwentem tej szkoły, obecnie uczy się w gdyńskiej 3 i to jest odpowiedz na pani frustracje. Ciekaw jestem czy Pani udziela się np. w Radzie Rodziców? dzięki czemu może mieć Pani wpływ na szkołę. Absolutnie nie zgadzam się z Pani zdaniem. Jest to moim zdaniem jedna z najlepszych szkół podstawowych w trójmieście a może i w województwie. A zachoowanie dzieciaków na przerwach jest NORMALNE bo tak jest wszędzie . Brak wypadków świadczy o dobrym poziomie opieki ze strony kadry nauczycielskiej. I jeszcze raz podkreślam chce Pani coś zmienić to proszę uczestniczyć w pracach Rady Rodziców a nie tylko krytykować!

Dołączam niestety do niezadowolonych z tej szkoły. Nie każdy może-jak autor poprzedniej opinii zapewne się orientuje ?? -przenieść dziecko do szkoły prywatnej, dlatego miło byłoby mieć w rejonie szkołę podstawową na odpowiednim poziomie, w której nauczycielom SIĘ CHCE i wykazują większą inicjatywę niż tylko przychodzenie na lekcje i odbębnianie swojego limitu godzin. Nie sądzę, żeby rada rodziców miała na tyle decydujący wpływ na poziom nauki w szkole i jej ofertę edukacyjno-organizacyjną, żeby coś zmienić w ósemce. Wpływ na powyższe ma raczej dyrekcja szkoły i to od niej zależy najwięcej. A jeśli chodzi o brak wypadków, to niestety nie ma Pan racji. Zdarzają się i na korytarzu, i w świetlicy.

W okolicy są inne publiczne szkoły, skoro ta jest taka zła to nie rozumiem czemu ktoś trzyma w niej dziecko, tym bardziej, że tyle wypadków na korytarzach się dzieje! Trzeba byc nieopowiedzianym rodzicem żeby na takie ryzyko świadomie swoje dziecko narażać.

Nie obracajmy proszę Państwa kota ogonem!!!

Panie Zdzisławie....
Po pierwsze troche czasu uplynelo od kiedy pana syn chodziil do SP.8
Wypowiada sie pan nie majac kompletnie chwilowo pojecia o tym co sie w tej szkole dzieje....
Mogl by sie pan wypowiadac przychodzac codziennie po swoja pocieche i obserwowal zmiany jakie zaistnialy w tej placowce.
Osobiscie slyszalam kilka nie pochlebnych opini na temat tej szkoly.
Poza tym...wypowiadaja sie rodzice, ktorzy maja codzienne zderzenie z ta szkola.To nie sa wymysly sfrustrowanych internautek.

Zawiedziona jest mocno ZNUDZONA !

Ciekawi mnie ponadto, w jakichże to rankingach szkoła podstawowa nr 8 w Sopocie znalazła się w ciągu ostatnich kilkunastu lat chociażby w pierwszej dwudziestce, że twierdzi Pan, iż to jedna z najlepszych szkół w województwie? A skoro chwali się Pan gdyńską trójką, to rozumiem, że rankingi nie są dla Pana bez znaczenia.....

Sopockich rankingach, miła Pani "mamo". Zastanawia, skąd u Pani taka wiedza i uparta próba dyskredytowania skądinąd szacownej i zasłużonej dla Sopotu placówki?

Szacownej i zasłużonej placówki...Jest Pan/Pani śmieszna z ta wypowiedzią.
Szacowna to moze i ona byla jakis czas temu.Jestem mama biegającą codziennie do szkoly po swoje dziecko i to co widze nie pokrywa sie ani odrobine z tym co bylo mi wmawiane na spotkaniu z rodzicami w czerwcu(przed posłaniem sześcio-latka do pierwszej klasy)
Nie widze zaopiekowania...tym bardziej bezpieczeństwa tych dzieci.
Jest kompletny chaos i balagan....Dlaczego starsze klasy schodza na parter gdzie sa maluchy???dlaczego korzystają z lazienki z ktorej korzystaja maluchy???biegaja..rzucaja plecakami...zbiegają ze schodów nie patrząc na nikogo....Panie, ktore maja tzw. dyżur w czasie przerw nie zwracają kompletnie uwagi na to co sie dzieje.
Jest kompletna niekompetencja wychowawcza...i zamiatanie problemow pod tzw. "dywanik łagodzenia"
Ta szkola nie uczy niczego poza wyscigiem szczurów,Ma za nic jakies zasady,kulture...
Sama jestem absolwentka tej placowki jak to sie pan/pani wypowiada i musze przyznac, ze bylo duzo lepiej.Byla wieksza dyscyplina do nauczyciele wiedzieli po co sa w szkole nie to co dzis.
Glupio zrobiłam decydujac sie na te szkole...i NIE nie polecam i nie polecila bym nikomu kto oczekuje troche wiecej od szkoly niz tylko przechowania wlasnego dziecka

Absolwent/absolwentka "szacownej i zasłużonej placówki", a post
z takimi błędami. Faktycznie, to śmieszne.

Bo co???paru przecinków nie ma???czy polskich znaków???Jak "ó","ę" itd???Studia Polonistyczne pokończone osobniku/osobniczko??? a fe... nieładnie???
Już temat schodzi na inne tory??argumentów zabrakło???
Kompleksiki wychodzą??
Zasłużoną Placówką....hahhaha Śmieszne...

A jeśli chodzi o błedy....to właśnie widac jak "Zasłużona Placówka" nauczyła mnie pisać :D hahahah

...i jeszcze rozumku przydałoby się nieco ...

Nie wiem komu bardziej tego rozumu brak...
Szkoda mi klawiatury na tak durna paplaninę z kimś, kto ma na celu poprawianie błędów ortograficznych i spychania rozmowy na tory zwykłej przepychanki słownej (dziecinnej zresztą).
...

D N O...dyskusja na poziomie Pani dziecka czyli sześciolatka....

skad pewnosc, ze moja pociecha ma lat szesc?????
DNO pokazuje panska odpowiedz....

Osły trafiają się w każdej szkole :p...... nawet w tych najlepszych:)))

Fajnie, ze sie pan/pani ujawniła.
Ihaaaaa, iiihhhaaa :DD

Szanowna Pani (sądząc po nicku)
Niestety muszę Pani przyznać rację w jednym - szkoły nie są przygotowane do przyjęcia sześciolatków i dotyczy to większości szkół, a nie tylko "8". Za to należy "podziękować" ekipie rządzącej która przymusiła samorzady do realizacji swoich idiotycznych pomysłów. Do szkoły która ma ograniczone możliwości lokalowe i personalne (przecież nie stworzono dodatkowych etatów)) wrzucono dzieci które są nieprzystosowane zarówno do środowiska jak i warunków. I tu tkwi Pani problem (jak sądzę). Ja osobiście poszedłbym w zaparte i nie posłał mojego dziecka do szkoły w wieku 6 lat! Aczkolwiek moi rodzice posłali mnie do szkoły w wieku 6 lat i wyszło mi to na dobre. Ale rok różnicy wiekowej na tym etapie rozwoju to "perzepaść" przede wszystkim emocjonalna co widac w zachowaniach dzieci na przerwach.

Dyskusja chyba poszła w złą stronę. Mam wrażenie, że w obronie szkoły występuje jej nauczyciel..."Fe nieładnie", 'szacowna instytucja", wytykanie błędów...
No tak-nabór do klas pierwszych, a tu antyreklama....
Sedno tkwi w jakości pracy tej szkoły, jej mankamentach organizacyjnych, a nie tylko lokalowych (jak pisze pan powyżej). Nikt nie dba o wizerunek tej szkoły, bo i tak ktoś tam z rejonu zawsze swoje dzieci do niej wyśle. Ale uwaga: tych dzieci jest coraz mniej, a to może też oznaczać mniej miejsc pracy dla nauczycieli, szczególnie tych bez motywacji...
Jedyne ciekawsze inicjatywy wychodzą z biblioteki szkolnej. Poza tym nie dzieje się nic, a wręcz organizacja szkoły nakierowana jest na jak najszybsze zabieranie z niej dzieci, czyli pozbywanie się problemu.
I jeszcze jedna ważna kwestia: angielski. Przez pierwsze 3 klasy nauczyciele tkwią z dziećmi praktycznie na poziomie przedszkola. A sukcesy w starszych klasach to zasługa dodatkowych zajęć, w których uczniowie uczestniczą.

Złe jest to, co robisz na tym forum. Partnerem do dyskusji o jakości pracy szkoły jest dyrektor albo rada rodziców. Szkoda, że nie wykorzystałeś tej drogi. Zaś sedno tkwi w sformułowaniu No tak nabór do klas pierwszych, a tu antyreklama.... JESTEŚ ZAINTERESOWANY W ANTYREKLAMIE ÓSEMKI? Czy drwiny z placówki podzieliłby SZACOWNY, pierwszy obywatel miasta, czy też ZASŁUŻONY, były, stale aktywny,, długoletni, dyrektor tej szkoły, Ciekawe ? I jeszcze jedno wykształcony nie robi błędów.

Zgadzam się: wykształcony nie robi błędów:))))
To nie są drwiny z placówki.
To jest wyrażenie własnego zdania na jej temat, do czego każdy ma prawo.
A poza tym nie przeszliśmy na "ty".

Widać kulture.
A właściwie, jej brak.

Partnerem do dyskusji trzeba BYĆ
Pan/Pani atakuje, tylko dlatego, ze ktoś ma odmienne zdanie.
Jestem przekonana, ze podszywa sie pan/pani pod kilkoma tu nickami.
Prosze pamietac, ze formu sobie a reklama "z ust do ust" SOBIE!!!!
Gwarantuje, ze jest wielu niezadowolonych rodziców i chocby pani/pan obraziła wszystich piszacych( nie pochlebnie o sp.nr.8) to i tak to niczego nie zmieni....

Haha... Zakażmy dzieciom wszystkiego! Niech chodzą za rączki po okręgu na korytarzu! Niech siedzą nieruchomo w ławkach i nie wychodzą na przerwy a na wf-ie niech się uczą teorii sportu !!! LUDZIE LECZCIE SIĘ NA MÓZG! Sami własnym dzieciom stwarzacie problemy!

Nie- lepiej niech przychodzą do domu z rozbitymi nosami, rozciętymi wargami i podbitymi oczami. To są fakty! Na pewno nie jest to bezpieczna szkoła! A nauczyciele nie biorą za nic odpowiedzialności!!!!!!