Dziewczyny biore sie ostro za nauke sikania do nocnika!
Corka ma 2 lata i miesiąc, z nocnikiem jest zaprzyjazniona siada chetnie... No ale nie o to chodzi przeciez :) wazne zeby kumala co i jak :)

Miala jakis czas temu moment, ze woalala super, kilka razy dziennie potrafila zawolac i robila siusiu do nocnika. Ale teraz jest regres. Siada na nocnik owszem, ale nie wolala, albo wolal rzadko.. Czyli mysle, ze wie juz o co chodzi, ale cos chyba przeoczylam... Nie wiem...

I teraz tak, w domu jest bez pieluchy. Raz siusia do nocnika, innym razem tam gdzie stoi.
Mam teraz pytanie do mam, ktore juz to przeszly - co ma robic jak corka zsika sie na dywan, mimo ze nocnik stoi obik. Nie krzycze, nie osmieszam, nie zawstydzam...

No ale jakos musze zareagowac! I wlasnie nie wiem jak???? Jakim komentarzem opatrzyc to siusianie w majty? CZy te mokre majty zdejmowac czy zostawic (choc wcale Jej to nie przeszkadza). Myje przy Niej popdloge, czy to tez jakos komentowac? Absolutnie nie chce córki wystraszyc i nasmiewac sie z Niej. Pomózcie Kobiety :)

A jak zrobi siku do noicnika jest wielka radosc :)) i dzikie tance :D

przeczekać i tłumaczyć ...pokazywać - czasem tak bywa, że poczatki są super i nagle takie uwstecznienie jest ....

generalnie to dzieci rzadko maja czas na zawołanie i sikanie do nocnika bo maja ważniejsze zajęcia np. zabawa - przypominaj jej czesto i pytaj czy nie chce siusiu

Ja byłam zawsze bardzo zawiedziona - odpowiednia mina, wzdychanie, "szkoda, ze się nie udało"... jak synek siadał na nocnik czy "dziurkę" (czyli wc) to kucałam obok pełna oczekiwania, trzymałam kciuki itd...
Chyba podziałało, bo jak wreszcie zrobił/zdażył na nocnik to sam się cieszył UDAŁO SIĘ !!! :)))

tak, wczoraj nasikała na swoje klocki lego podczas zabawy :)
Przypominam, mam wrazenie ze az za czesto, ze corka juz tym przypominaniem jest zmeczona :)

No ale wlasnie zastanawiam sie co zrobic jak jednak zdarzy sie siku "obok" nocnika. Czy po prostu przebrac i nic nie mówic czy jednak potrzebny jest jakis komentarz :/

Ech łatwiej mi było odsmoczkować córke :)

przebrać , pokazac mokre ubranko i przypomnieć, że mamy nocnik od tego ...i tak aż do skutku :-)
cierpliwości zyczę :-)

Oj rybalon dziekuje, przyda sie :)
Przyznam szczerze, ze sen z powiek mi to spedza....
Ale damy rady :)

wyluzuj i daj dziecku czas bo jak będziesz miała ciśnienie na szybki sukces to będzie dłużej trwało :-) - dzieci tak mają zawsze odwrotnie niż chce mama ...ehhh

wiesz co daj sobie spokój, dziecko w odpowiednim czasie samo zacznie wołac.Ja też synka próbowałam od uczyc sikania w pieluchy, najpierw prosiłam,jak sie zsikał to nie krzyczałam tylko tłumaczyłam, potem dostawał kary za sikanie obok nocnika, za zawołanie były nagrody itp..ale to nie działało.poprostu nadszedł jego czas-2,5 roku i sam bez proszenia zaczał wołać siku.I od razu przestał nosić pieluchy na noc-powiedział ze jest juz duży i nie bedzie nisił pieluch.i faktycznie wołał i w dzień i w nocy.

Marynia - nie jesteś sama:) Właśnie starłam parkiet a w ciągu ostatniej godziny najpierw jedno krzesło a potem drugie - boję się, że za chwilę znajomi przestaną chcieć nas odwiedzać ;)))

Marynia gdy córeczka zesika CI się w majty zdejmij je i pokaż jej że są mokre i że tak jest fuj,że siusiu robi się do nocnika.
Gdy zsiusia CI się na zabawki ,umyj je po czym powiedz córeczce że nie wolno na nie sikać i je schowaj na dzień dwa.Tak aby córeczka wiedziała ,że nie wolno sikać na zabawki.
Aby nauczyć dziecka nocnikowania samemu trzeba być na to gotowym.
Moja córeczka załapała za 2 razem..i stosowałam zasady w/w.
Życzę CI powodzenia!!

Dzieki dziewczyny!
Wlasnie chodzi mi o to co powiedziec jak juz sie zsika, zeby nie zniechecic, nie przestraszyc :)

Chcialam sie tym zając teraz po po pierwsze jest cieplo i przez to jest latwiej, a po drugie corka tak jak pisalam miala juz okres wolania wiec wlasnie mysle, ze kuma o co chodzi :)

Teraz mamy w planach kilka wyjazdów nma łono natury i tam juz bedzie mogła smigac w samych gatkach bez ograniczen :)

Ale wiem, ze musze JA sama troche odpuscic bo za bardzo chce... i jak juz sie uda, a potem nie to jestem kurde zawiedziona.... Niby nie pokazuje tego corce, ale moze ona to jakos podswiadomie odczuwa noooo :/

Marynia zapomniałam dodać ,że jak uczysz dziecko siusiania także na spacery powinno wychodzić bez pampka.Gdyż to robienie zamętu w głowie-no bo jak w domu bez a na spacerze z?
Jest ciepło więc możesz brać majteczki spodenki na przebranie.

Tak, cora dzis jest na spacerze z niania i poszla po raz pierwszy bez pieluchy :)

powiem Ci tak..... dla mnie temat jest bardzo świeży, bo od niedawna moja córka (2 lata i 9 m-cy) zakumała w końcu co i kiedy....
problem miałam nie lada, odchodziłam od zmysłów, bo czas nas gonił (od września idzie do przedszkola), też się tu na forum wyżaliłam (możesz poszukać wątku) i dzięki radom jakie dały mi dziewczyny- UDAŁO SIĘ !!!

dzisiaj wiem, że za mocno ją naciskałam, za dużo gadania czy chce siku, jak się zesikała, to mówiłam, że wstyd, że nie pójdzie do przedszkola, tylko nie zapomnij o siku do nocniku.....i tak w kółko....
i teraz z perspektywy czasu, to mi się wydaje, że cały dzień ona słyszała o sikaniu.....
postanowiłam przez kilka dni nie mówić nic kompletnie na ten temat, jak się posikała, to milcząc zmieniałam jej majtki, wycierałam podłogę....to trwało 5 dni..... i nagle ni stąd ni zowąd usłyszałam "mama chcę siku" i tak już zostało :)))))))))

więc moja rada, przestań jej mówić, daj jej odetchnąć, dzieci są przekorne i powtarzanie ciągle o tym nic nie pomoże....
zostaw ją na parę dni, wróci do dobrych nawyków :))

Kasik ja tez mam wlasnie wrazenie, ze corka ma juz dosc mojego gadania...
Jak pytam chcesz siku, to Ona mowi - mamo, nie teraz :)

Odpuszcze gadanie na troche, w majtach bedzie smigac :) do przedszkola mamy jeszcze troche czasu!

Dzieki laski :)

wiecie co...ja własnie dziś doszłam do tego samego wniosku...ze mIśka ma dość gadania na temat siku i co najgorsze kupy i na złość mi nie chce siadać na kibelek (używamy nakładki)

czyli wniosek jest taki, zeby odpuścić na trochę a moze się uda

odpuśćcie trochę- uda się zobaczycie :)
było mi ciężko w to uwierzyć, ale ja wypróbowałam chyba wszystkie inne metody oduczania córkę sikania w majtki, ten sposób okazał się najbardziej skuteczny :)
teraz jeszcze czekamy na kupkę :) ale już też sa pierwsze nieśmiałe próby wołania....
trzymam kciuki, jakbym mogła Wam jeszcze jakoś pomóc- piszcie :)

no muszę się pochwalić :) moja córka dzisiaj pierwszy raz spała bez pieluszki i bez żadnych "wpadek" :):)
jestem z niej taaaaaaka dumna.....

Na początku nauki najlepiej jak dziecko biega na golasa i jak widzisz ze lapie sie za krocze to od razu dawaj go na nocnik, później jak juz bedziesz lapac ten momenty to załóż spodnie bez majtek, bo majtki uciskaja krocze i dziecko czuje sie jak w papmersie. Konsekwentnie też nie zakładaj pampersa, jedynie do spania.
Oczywiscie polecam ksiązki do nauki siusiu, a takie znajdziecie na przykład w Bookolika