omijać szerokim łukiem
W pięć osó (w tym dziecko) odwiedziiśmy ten lokal w dniu 16 sierpnia. Czekaliśmy 45 min na 5 zup. Żurek był zimny i wsiąkł cały w chleb, pomidorowa w miarę zjadliwa a po zupie rybnej(byle jaki wywar z kawałkiem łososia, bez warzyw itp), osoby spozywające pochorowały się. Obsługa była arogancka i to wszystko kosztowało 55 zł. Koszmar!!!