Napiszę coś od siebie na temat tej szkoły. nie da się ukryć, że najlepsza nie jest, ale mimo tego, z powodzeniem można zdać maturę.
aktualnie jestem w klasie biolchemu z łaciną.
biologia-teoretycznie, gdyby nauczycielka nie byłaby wychowawczynią poziom przekazywanej wiedzy byłby naprawdę ok. tak, jak jest wychowawcą, ponad połowa każdej lekcji przepada nam na pogadanki i upomnienia.
chemia-jest atutem tej szkoły. Pani G.K. pędzi z materiałem, nie traci czasu na jakieś głupoty. podaje wszystkie niezbędne informacje. teraz robię matury w domu, i mam(z przerobionych działów) po 92-98 %. więc jest b.dobrze. oby tak dalej.
polski-trafiłam na bardzo wymagającą kobietę, która powinna uczyć w humanie. po prostu za dużo wymaga od ucznia biolchemu. mimo, że uczeń się stara, nie potrafi znaleźć w tekście, czego ona oczekuje, i co ona widzi. sypią się jedynki.
łacina-b. dużo wymaga, ale może to i dobrze, bo jak dostanie się na medycynę z 4 lub 5 na świadectwie maturalnym, jest się zwolnionym z łaciny na studiach. nauczyciel zwraca uwagę na terminologię i gramatykę. mimo, iż mam 4 i 5 nie potrafię powiedzieć gdzie mieszkam.
matma-po pierwszym roku na szczęście zmieniono nam nauczyciela.

Szkoła beznadziejna nauczyciele nie motywują do nauki tylko zniechęcają wydają swoje nietaktowne opinie o uczniu a w szczególności Pani od FRANCUSKIEGO która niema podejscia pedagogicznego do ucznia