ortopeda dr.P.J
Starszy człowiek ledwo stoi "o kulach" a siedzący "lekarz" prawie krzyczy ,że pacjenta nic nie boli i tylko wyłudza i cyt. "KONFABULUJE"
Ortopedę dr.PJ wspiera również siedząca pielęgniarka.
Roztrzęsiony ,pobladły pacjent z trudem opuszcza gabinet a następnie długo siedzi w poczekalni. Emocje,trzęsące się ręce i nogi nie pozwalają mu wyjść z budynku. Szukał pomocy a nie upokarzania.
Ortopedę dr.PJ wspiera również siedząca pielęgniarka.
Roztrzęsiony ,pobladły pacjent z trudem opuszcza gabinet a następnie długo siedzi w poczekalni. Emocje,trzęsące się ręce i nogi nie pozwalają mu wyjść z budynku. Szukał pomocy a nie upokarzania.