pajentka
Jeszcze z rok temu nie dałabym niczego złego powiedzieć na temat tej przychodni, która moim zdaniem odbiegała od innych niezorganizowanych przychodni. Dzisiaj nie mogę niestety już tego powiedzieć. Może to nowinki szefa przychodni to sprawiły? Czasem jak chce się przedobrzyć, "unowocześnić" to nie zawsze to się sprawdza. Centrala do rejestracji to jakiś koszmar, czeka się aż ktoś łaskawie po drugiej stronie odbierze. Jak odbierały Panie bezpośrednio w przychodni było znacznie lepiej. Ponadto ostatnio problem jest ze "stałymi " przyjmującymi lekarzami, bo albo kogoś nie ma albo jacyś inni lekarze nie zwracający uwagi na to, że się zapisuje na godzinę. Robi się chaos jak w większości przychodni, a szkoda bo było lepiej niż gdzie indziej. Lekarz Pani Lakomy nie pasuje do tej przychodni i nie zwraca uwagi na godziny wizyt. W tej chwili dużo jest do poprawy i coraz więcej osób chce się przenieść gdzie indziej. Wielka szkoda. Panie Zapaśnik otwórz Pan oczy i otwórz się spowrotem na ludzi jak kiedyś...