pięknie urządzony zakład, ale....

umówiłam się na wizytę telefonicznie, korzystając z wizytówki wręczonej mi przez właścicielkę. niestety w umówionym dniu okazało się, że właścicielka "zapomniała" o moim terminie, nie wpisała go do kalendarza i umówiła się na tę godzinę z innymi klientkami. wytłumaczyłam, że mi zależy, bo następnego dnia wyjeżdżam. panie zgodziły się z trudem i poprosiły żebym przyszła za godzinę.
od razu gdy weszłam - pożałowałam. właścicielka obsługiwała właśnie swoją dobrą znajomą i od razu wyczułam, że panie omówiły już moją "niezapowiedzianą" wizytę. poczułam się jak intruz. właścicielka nawet nie odpowiedziała mi "dzień dobry".
sytuację usiłowała nieco ratować druga z fryzjerek, proponując mi kawę. ona też mnie potem obsługiwała. niestety, balejaż wykonała mi tylko jednym kolorem i tylko na zewnętrznych pasmach zamiast na całych włosach, bo się spieszyła (przecież mojej wizyty nie było w grafiku). natomiast podczas strzyżenia, gdy poprosiłam o dość mocne cieniowanie, prawie podniosła na mnie głos twierdząc, że moich włosów "nie da się" tak mocno wycieniować! ścinała mi je już pod koniec z taką złością, że marzyłam o tym, by wreszcie stamtąd wyjść.
zgroza!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: pięknie urządzony zakład, ale....

chyba Pani pomyliła salony fryzjerskie, bo na Chełmie we Fryzjerni pracuje tylko jedna osoba.....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pięknie urządzony zakład, ale....

Kinga ma rację.
P. Beata nie zatrudnia nikogo - pracuje sama.
Zatem albo pisze Pani prawdziwą opinię, ale o innym zakładzie - albo to złośliwy stek bzdur, w dodatku napisanych przez osobę nie znającą realiów.

Łatwo kogoś anonimowo obrzucić błotem - w dodatku bezpodstawnie.
Warto, aby Marlena się poczuła i sprostowała.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0