pierwszeństwo przejazdu

witam kto powinien ustąpić pierwszeństwa:rowerzysta jadący ścieżką wzdłuż Grunwaldzkiej koło Media Markt czy samochód skręcający z Grunwaldzkiej do Media?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

marek345 napisał(a):

> witam kto powinien ustąpić pierwszeństwa:rowerzysta jadący
> ścieżką wzdłuż Grunwaldzkiej koło Media Markt czy samochód
> skręcający z Grunwaldzkiej do Media?

niestety, sprawa dość mocno dyskusyjna :-/

Ciągnęło tę sprawę Zielone Mazowsze:

http://www.zm.org.pl/?a=pord-rpo-075

Odpowiedź rzecznika RPO jest żenująca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Zasada jest prosta jak masz na ulicy namalowaną ścieżkę to rowerzysta ma pierwszeństwo, jak nie ma nic na ulicy samochód.
Ostzregam przed skrzyżowaniem ścieszki z ulicą Balladyny w Gdyni Orłowie (naprzeciwko Klifu). Jak się jedzie w stronę Sopotu to naprawdę warto tam zachamować. Samochody mają tam pierwszeństwo, sam ostatnio bym się wpierdolił w rowerzystę który nawet nie miał zamiaru spojrzeć na ulicę a co dopiero zachamować. Pół roku temu samochód tam uderzył w babkę. Ja często tam jezdze rowerem i przez myś mi nie przejdzie nie chamować tymbardziej że nie wiele tam widać (mur zasłania). Polecam rozwagę !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Samochod Przecina Twoj tor jazdy wiec TY masz pierwszenstwo a jak bedzie miał jakies watpliwości to trzeba go o tym przekonać;}
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Misiek napisał(a):

> Samochod Przecina Twoj tor jazdy wiec TY masz pierwszenstwo a

według polskiego Prawa o Ruchu Drogowym, niestety nie :-(

> jak bedzie miał jakies watpliwości to trzeba go o tym
> przekonać;}

jak jesteś duży i silny ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

jakies watpliwości to trzeba go o tym
> przekonać;}

Żebym ja cię buraku, kiedyś nie przekonał.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Rufi napisał(a):


> Ostzregam przed skrzyżowaniem ścieszki z ulicą Balladyny w
> Gdyni Orłowie (naprzeciwko Klifu). Jak się jedzie w stronę
> Sopotu to naprawdę warto tam zahamować.

tam nie ma ścieżki rowerowej. I w zasadzie ścieżka nie ma prawa się tam pojawić. Chodnik jest zdecydowanie za wąski, a skrzyżowania z ulicami (w tym Balladyny) nie mają jakiejkolwiek widoczności - jeśli kiedykolwiek tam się pojawią znaki C-13, jakiś inżynier ruchu powinien za to zdrowo oberwać - za stwarzanie zagrożenia. Parę miesięcy temu ktoś już się na forum skarżył, że został tam potrącony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

rowerzysta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Z godnie z przepisami UE rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo z godnie przepisami polskim które nie sa zgodne z unijnymi choć ministerstwo uważa ze sa zgodne!! To pierwszeństwo ma samochód juz 2 razy mnie tam potrącił samochód i z 5 tysięcy razy Ja musiałem ustępować bo inaczej kolejny raz by mnie potracił pirat drogowy czyli normalny polski kierowca:)

Chodzi oczywiście mi o ścieżkę rowerowa wzdłuż grunwaldzkiej od hali Oliwia do castoramy i dalej!! Nawet na światłach za dilerem forda musisz ustępować skręcającym bo cię przejadą a lepiej nie ryzykować bo człowiek to nie maszyna nie można wymienić kolana na nowe!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

niestety przedmowca ma 100% racje...w 9 przypadkach na 10, gdy jadac rowerem masz pierszenstwo przejazdu nic Ci to nie da i musisz ustapic blaszakom bo inaczej bedzie bolało,,co z tego ze racja jest po Twojej stronie?...jeszcze do niedawna to mnie wkurzalo na maxa, ale wreszcie sobie uswiadomilem, ze to nic nie da...trzeba naprawde uwazac ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

w podobny sposob mnie potracil samochod. tyle ze wyjezdzal z uliczki na glowna droge. sprawa z uwagi na to ze byl to juz wypadek wylądowała w sądzie. Facet sie odwolywal ale ostatecznie przegrał!! i nie ma bata. jak potraci i cos sie stanie nie litować się. do sądu z patałachem i pare zlotych w kieszeni bedzie ..oczywiscie jeśli się rzuca jeszcze za to ze wymusił pierwszenstwo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Prawo o ruchu drogowym określa zasady poruszania rowerem po ścieżkach rowerowych, oraz relacje między rowerzystami i kierowcami na punktach styku ścieżek z jezdniami.

Zasady te omawia (z punktu widzenia kierowcy) art. 27 aktualnej Ustawy "Prawo o Ruchu Drogowym":

Art. 27.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.
Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi.
Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany.
A z punktu widzenia rowerzysty zasady te zawarte są w art. 33:
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.

4. Na przejeździe dla rowerzystów, kierującemu rowerem zabrania się:

4.1. wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd;
4.2. zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny.
W praktyce wynika z tego, że:

rowerzysta ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów i nie wolno mu jechać po jezdni równoległej do takiej drogi (nawet jeśli ścieżka rowerowa się "rwie", jest zawalona śniegiem lub bardzo często zmienia stronę jezdni)
na przejeździe rowerowym przez ulice poprzeczne, rowerzysta praktycznie rzecz biorąc nie ma pierwszeństwa, gdyż nie wolno mu wjeżdżać na przejazd "bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem", nawet, jeśli droga rowerowa jest częścią drogi z pierwszeństwem. Jest to w istocie ten sam rodzaj "pierwszeństwa" jaki pieszy ma w Polsce na przejściu dla pieszych - jak już jest na przejeździe to ma pierwszeństwo, ale nie wolno mu wjechać na przejazd gdy do niego zbliża się samochód, przy czym nie ma znaczenia czy ścieżka rowerowa biegnie równolegle do jezdni z pierwszeństwem, czy też nie.
rowerzysta nie może poruszać się po przejściu dla pieszych w poprzek jezdni, nawet jeśli jezdnia z przejściem przecina drogę rowerową - może to robić wyłącznie na oznakowanym przejeździe rowerowym, będącym częścią drogi rowerowej. Na każdym przejściu dla pieszych ma obowiązek zejścia z roweru i prowadzeniu go na piechotę.
Prawo to dość drastycznie odbiega od analogicznych zasad w większości krajów UE, gdzie rowerzysta ma zwykle wolny wybór jazdy po jezdni albo po ścieżce, która jest dla niego tylko "zalecaną opcją" i ma bezwzględne pierwszeństwo na przejazdach rowerowych. Prawo to jest też sprzeczne w kilku punktach z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

a takie dziwny architektoniczne jak np. na odcinku Dąbrowa-Wiczlino gdzie w pewnym momencie pojawia sie z nienacka sciezka rowerowa o dlugosci okolo 100m i nagle konczy sie schodami :-) by ponowanie sie nie pojawic, to oznacza, ze jest obowiazek wjazdu na pare sekund a takie cos ?
a czy przypadkiem kierowca nie ma obowiazku ustapic pierszenstwa pieszemu na przejsciu dla pieszych i takze rowerzyscie przy przejezdzie ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Ziarno napisał(a):

> a takie dziwny architektoniczne jak np. na odcinku
> Dąbrowa-Wiczlino gdzie w pewnym momencie pojawia sie z nienacka
> sciezka rowerowa o dlugosci okolo 100m i nagle konczy sie
> schodami :-) by ponowanie sie nie pojawic, to oznacza, ze jest
> obowiazek wjazdu na pare sekund a takie cos ?

W myśl przepisów, tak :-) Ten odcinek jest rzeczywiście genialny, obok ul. Cumowniczej to mój typ na najgenialniejsze rozwiązanie komunikacyjne w Gdyni. Choć ostatnio ktoś się chyba jeszcze bardziej popisał, robiąc 150m wypasioną (chyba najlepszy standard w Gdyni) ścieżkę wzdłuż Drogi Różowej, która prowadzi znikąd do nikąd, a jak się na nią wjedzie, to jest problem - jak wyjechać - bo w jedną stronę zakaz jazdy rowerem, a w drugą zakaz wjazdu (droga jednokierunkowa)...

A co powiesz na rozwiązania wzdłuż Chwaszczyńskiej, gdzie trzeba by było przebić się przez 2 pasy jezdni, barierki, pas zieleni z zagajnikiem, kolejne 2 pasy jezdni - aby wjechać na kawałek ścieżki rowerowej?

> a czy przypadkiem kierowca nie ma obowiazku ustapic
> pierszenstwa pieszemu na przejsciu dla pieszych i takze
> rowerzyscie przy przejezdzie ?

przeczytaj dokładnie przepisy. Ma obowiązek ustąpić rowerzyście _znajdującemu_ się na przejeździe. Czyli np wtedy, gdy auto się przed przejazdem z jakiegoś powodu zatrzyma (czasem takie sytuacje występują pod MM/Casto - gdy auta stoją w korku). Ale jednak 99% sytuacji kolizyjnych występuje wtedy, gdy obydwa pojazdy się do przejazdu dopiero zbliżają.

Piesi mają natomiast absolutne pierwszeństwo, gdy pojazd jadący równolegle skręca w drogę poprzeczną, którą przecina przejście dla pieszych. Analogiczny przepis istniał w PORD do 2001r dla rowerzystów, ale, WBREW ZAPISOM RATYFIKOWANEJ PRZEZ POLSKĘ KONWENCJI, został wykreślony (jak się wczytasz w cytowane linki, "dla poprawy bezpieczeństwa rowerzystów").
Radzę przeczytać link do cytowanej strony Zielonego Mazowsza, tekstu pracownika biura Recznika Praw Obywatelskich nie powstydził by się Bareja umieścić w scenariuszu "Misia".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

Mysz-dzieki za odpowiedz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

> na przejeździe rowerowym przez ulice poprzeczne, rowerzysta praktycznie rzecz biorąc nie ma pierwszeństwa, gdyż nie wolno mu wjeżdżać na przejazd "bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem"

Chciałbym tylko zauważyć, że wjazd o Castoramy/MediaMarkt nie jest ulicą, a wyjazdem(wjazd) z posesji,więc bezwzględne pierwszeństwo powinien mieć rowerzysta.

Chociaż zgadzam się, że nie połamane kości są ważniejsze od pierwszeństwa, to jednak jestem wrogiem prawa dżungli i ustępowaniem komuś tylko dlatego, że jest większy, cięższy, zapuszkowany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pierwszeństwo przejazdu

przepisy w polsce niemaja zadnego znaczenia tymbardziej ze sa niezgodne z przepisami UE!!A i tak zaden kierowca ich nieprzestrzega!

Zasada jest prosta jesli nie ustapisz to kierowcy to cie przejedzie on moze dostanie mandat aty ryzykujesz zostanie kaleką wiec niewarto!!

ale niektórzy prubuja walczyc z wiatrakami na rózne sposoby czytałem jeden z bardziej drastycznych ze gdy rowerzysta trafia na takiego pirata drogowego to żuca w jego szybe metalową kulke.Ale tu trzeba miec dobrego cela:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ludzie opamiętajcie się!!!

Do świetlika, człowieku nie twórz nowego prawa i nie mąć ludziom w głowach. Przeczytaj ustawę dokładnie, a potem komentuj. Niestety widzę, że tutaj wielu rowerzystów ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.

"na przejeździe" - nie jest równoważne z "zbliżającym się do przejazdu", niestety sporo ludzi tutaj z uporem maniaka próbuje wmówić sobie, że jest inaczej. Nie wiem jak trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby wbijać się tuż pod nadjeżdżający samochód. Czy widziałeś ty kiedyś pieszych zachowujących się tak na przejściu??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ludzie opamiętajcie się!!!

Tak widziałem pieszych wbijających mi się na przejście pod moje 28" koła.

Proponuję się zapoznać z Konwencją Wiedeńską oraz Konstytucją. Pierwsze jest obowiązujące na podstawie drugiego. I tyle jeśli chodzi o pierwszeństwo zbliżającego się rowerzysty do przejazdu.

Reszcie polecam lampki i/lub kamizelki odblaskowe na te ciemne i często pochmurne jesienne i zimowe dni. Dajmy się zauważyć, żeby mogli nam ustąpić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ludzie opamiętajcie się!!!

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe."

Ale oprócz tego kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów jest zobowiązany również ZMNIEJSZYĆ PRĘDKOŚĆ tak, aby nie pogorszyć bezpieczeństwa również rowerzystom ZBLIŻAJĄCYM SIĘ do przejazdu rowerowego.

Oprócz ustawy są jeszcze rozporządzenia do niej wydane. Polecam lekturę Rozporządzenia ministrów dwojga resortów w sprawie znaków i sygnałów drogowych, par. 47 ust. 4 ;)

pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

Bagażnik na Hak (4 odpowiedzi)

Cześć, czy może jest szczęśliwym posiadaczem Bagażnika na hak firmy thule lub mont blanc a jeśli...