pierwszy i ostatni raz
Niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego na temat tej restauracji. Przede wszystkim jedzenie było niedobre. Burgery grube i ohydne a sos BBQ okropny. Chicken fingers dobre ale bardzo ich mało. Ale....przede wszystkim wszystkie dania zimne....nie wiem jak można podawać zimne potrawy w restauracji...frytki zimne porażka. Kelner miły, nawet bardzo, ale co z tego. Nie byliśmy tam po to żeby pogadać z miły m gościem tylko dobrze zjeść. Zatęskniłam za Friday's ale tam już na pewno nie pójdę.Do tego drogo. To co zjedliśmy było gorsze od pierwszej lepszej budy z hamburgerami.