Re: pilnie potrzebny nowy model
Myślę, że taki "normalny" stosunek do związku i kobiety ma każdy facet, gdy zaczyna związek. Sęk w tym, że szybko przychodzą problemy codziennego dnia - kłótnie, nuda, niedopasowanie seksualne. Prawie każdy próbuje jakoś ten związek ratować. Najczęściej jest jednak tak, że albo nie umie wybrać właściwego sposobu, albo ta druga strona nie chce słuchać, bo sama nie widzi problemu. Zaczyna się poczucie odrzucenia, żal... Część ludzi w tym momencie odchodzi, inni szukają pocieszenia na zewnątrz - na przykład w przygodzie na boku. Myślę, że czasami to nawet jest w stanie pomóc - dopiero zyskując dystans można ocenić własne potrzeby.
Próbuję tylko powiedzieć, że zdrada rzadko się zdarza jeśli ze związkiem jest wszystko ok. Zdradzana strona była do czasu zdrady szczęśliwa, a co ze zdradzającą? Zdrada nie jest dojrzałym zachowaniem, ale jesteśmy tylko ludźmi i gdy przestajemy sobie radzić z życiem, to bywa, że robimy głupoty.
0
0