No to jak nie zostałeś prawidłowo powiadomiony to przecież możesz normalnie walić zażalenie. I co z tym milczeniem, niewygodne tezy stawiam? No pewnie, lepiej jęczeć na państwo i prawo, nie znając jednego ani drugiego.
Zauważ, a nie się pieklisz:
http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/20932,Zazalenie-na-umorzenie-sledztwa-lub-dochodzenia.htm
a najważniejsze jest tutaj - artykuł 126 kpk:
Art. 126. § 1. Jeżeli niedotrzymanie terminu zawitego nastąpiło z przyczyn od strony niezależnych, strona w zawitym terminie 7 dni od daty ustania przeszkody może zgłosić wniosek o przywrócenie terminu, dopełniając jednocześnie czynności, która miała być w terminie wykonana; to samo stosuje się do osób nie będących stronami.
§ 2. W kwestii przywrócenia terminu orzeka postanowieniem organ, przed którym należało dokonać czynności.
§ 3. Na odmowę przywrócenia terminu przysługuje zażalenie.
Zobacz także rozdziały "terminy" i "doręczenia" w kpk(kodeks postępowania karnego). Jeżeli nie doręczyli, to ich wina, a ty walisz normalnie zażalenie, opisując sytuację. Jeżeli nadal nie dostałeś zawiadomienia, możesz to zrobić nawet dzisiaj.