podejście fatalne
witam
Jestem użytkownikiem VW Golfa i robiłem u nich przegląd w sierpniu 2011, w międzyczasie stałem się posiadaczem kolejnego VW.
Dziś byłem poprosić o 2 plastikowe podkładki do tablic rejestracyjnych, bo moje zostały ukradzione, a podkładki poniszczone - oczywiście byłem tam "dla picu" - stać mnie na zakup 2 podkładek w motoryzacyjnym - nie o to chodzi.
Usłyszałem, że nie ma darmowych plakietek!
Panowie, każdy szanujący się salon ma tego tony, jest to reklama dla was, a koszt przy hurtowych zamówieniach do nowych aut i dla tych z waszego komisu żaden
Chciałem wykonać u was 2 przeglądy po 1000zł pewnie każdy, a tak zrobię to u konkurencji. Chociaż pewnie i tak macie to gdzieś, pracodawca i tak wam płaci co miesiąc tyle samo niezależnie od wszystkiego.
pozdrawiam
Jestem użytkownikiem VW Golfa i robiłem u nich przegląd w sierpniu 2011, w międzyczasie stałem się posiadaczem kolejnego VW.
Dziś byłem poprosić o 2 plastikowe podkładki do tablic rejestracyjnych, bo moje zostały ukradzione, a podkładki poniszczone - oczywiście byłem tam "dla picu" - stać mnie na zakup 2 podkładek w motoryzacyjnym - nie o to chodzi.
Usłyszałem, że nie ma darmowych plakietek!
Panowie, każdy szanujący się salon ma tego tony, jest to reklama dla was, a koszt przy hurtowych zamówieniach do nowych aut i dla tych z waszego komisu żaden
Chciałem wykonać u was 2 przeglądy po 1000zł pewnie każdy, a tak zrobię to u konkurencji. Chociaż pewnie i tak macie to gdzieś, pracodawca i tak wam płaci co miesiąc tyle samo niezależnie od wszystkiego.
pozdrawiam