Przyszłam na wizytę ze stanem zapalnym wału paznokciowego aby uzyskać jakąś pomoc, jednak pana bardziej interesowało czym się zajmuję, gdzie pracuję i gdzie studiuję. Następnie pan cały czas opowiadał jak on to lubi grzebać ludziom w paznokciach. Na koniec stwierdził, że stan zapalny jest wynikiem nieoczyszczonego wału paznokciowego a nie wrastającego paznokcia (co oczywiście było nieprawdą - potwierdzili to inni podolodzy).Podsumowując: pan nie zrobił z paznokciem praktycznie nic, skasował mnie za wizytę a ja zostałam z bólem. Możliwe, że ten pan pomógł wielu osobom, niestety w moim przypadku było inaczej.
1
0