no to juz mam pierwsze prognozy na piatek wieczur a mianowicie ma byc wmiare sucho zimno i pochmurno ale jak na razie nie ma padac :) wiec pogoda wsam raz na Harpagan :]

Szczerze mówiąc wole, żeby sobie mżyło i była umiarkowana temperatura, niż żeby było zimno i sucho. Wesoły Jędruś na pewno już zamówił odpowiednią pogodę:)

dziewczyna napisał(a):

> Szczerze mówiąc wole, żeby sobie mżyło i była umiarkowana
> temperatura, niż żeby było zimno i sucho. Wesoły Jędruś na
> pewno już zamówił odpowiednią pogodę:)
chyba niestety nei zamowil bo nadal w zapowiedziach ma byc zimno do 0 C oraz podchmuramia ale bez deszcu

Pogoda rzeczywiscie ma byc ELEGANCKA, chyba ze Wesoly_Szaman_Jedrus zadzwonil gdzie trzeba!? Jak bedzie padac to lepiej zeby nie wychodzil samemu na trase, bo moga go "zle moce" dopasc ;)

Nie padało i złe moce mnie nie dopadły na sczęście. Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie pogoda była bez zarzutu. Pierwszy Harpagan, na którym się nie spociłem i skarpetek nawet nie musiałem zmieniać na półmetku, bo nóżki miałem suchutkie. Podziękowania proszę kierować bezpośrednio do świętego Piotra. I proszę mnie nie nazywać szamanem. Wg najnowszych badań językowych szaman to inaczej mężczyzna małomówny (sza - pot. cisza, man - ang. mężczyzna), a ja do takich, z tego co mi wiadomo, się nie zaliczam. A najważniejsza i tak jest pogoda ducha!!! Pozdrawiam.

Patrzac za okno i sluchajac wlasnie w radio piosenki "ciagle pada...." nabieram optymistycznej nadziei ze wreszcie wroci pogoda sprzed H19 tzn deszcz, gradobicie i szklanka na jezdni o 4 rano tak ze na druga strone prawie na czworakach trzeba bylo isc. Jest jeszcze ktos kto to pamieta? To byl dopiero extream a nie to co od Czarnej Wody sie zaczelo - sloneczko, 20 stopni Celsjusza i jeszcze zwozenie z trasy. I przechodzi go 60-80 osob a do H19 bylo okolo 15 tytulow Harpaganow i w tym kilka podwojnych.
Wszystko to (ladna pogoda) zaczelo sie w Borach Tucholskich zatem teraz jak Harpagan zatoczyl kolo i wrocil w Bory to moze odda ladna pogode. Oby tak bylo czego wszystkim zycze!!!

Wojtku, pogoda taka jak na Mammuciku chyba by wsytarczyła? :)

pewnie ze tak - troche deszczu musi byc aby imprezka zasluzyla na miano extremalnej - a tu nic - sloneczko i zmrozona gleba. Czy moglo byc latwiej?

Wojciech,
Nie za młody jeszcze jesteś na te partyzanckie opowieści? ;-)
A pogoda bedzie ładna ale zimno (co już zreszta widać).

nie wiem czy schlebiasz mojemu wiekowi czy posrednio swojemu - ale co do pogody miales racje niestety

Dlaczego niestety ?
Ładna księżycowa noc przełożyła się na mniejsze zużycie baterii i mniejsze koszty :-)

Zużycie baterii i tak było spore bo przy temperaturach które panowały w nocy to za długo one nie wytrzymywały :4/

> Zużycie baterii i tak było spore bo przy temperaturach które
> panowały w nocy to za długo one nie wytrzymywały :4/

A mi Duracellki dobrze trzymały, i mimo, że na starcie nie były już świeże, to na trasie z jasności nic nie straciły. To nie to co w Pucku, gdzie na starcie założyłem świeże baterie, a o 6 rano, gdy szukałem PK8, po omacku musiałem je wymieniać.