Przełożenie dachówki ceramicznej (ponad 200 m.kw.) po pseudodekarzu zajęło im zaledwie trzy dni. Dodam,że ten pierwszy łączył je za pomocą...drutu (przewiercił nam dachówki!). Pracę wykonali w umówionym terminie, udzielili rabatu (zapłaciliśmy za 200 m), pozostawili nienaganny porządek i dali gwarancję. Fachowcy nie naciągający na niepotrzebne koszty, a przy tym bardzo sympatyczni.