pomozcie rozwiazac problem

Przejechalem 178km mialem 2 kryzysy na 60km pozniej w miare szlo i kolejnyna 150km co najdziwniejsze okolo 110km do 150km mocny wzrost formy jakbym dopiero co startowal a pozniej 2 kryzys tez nagly ale silny calkowity brak mocy polprzytomny ale jakos sie pozbieralem i znow ile tylko sil i wiary w siebie gnalem do mety by zdazyc przed czasem . Chcialbym sie dowiedziec jak sie przygotowac energetycznie przed startem i jak sie odzywiac w trakcie trwania zawodow . Z gory dziekuje za odpowiedz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pomozcie rozwiazac problem

> Chcialbym sie
> dowiedziec jak sie przygotowac energetycznie przed startem i
> jak sie odzywiac w trakcie trwania zawodow .

to co opiszę poniżej działa na mnie i jest wynikiem jakichś tam moich większych czy mniejszych doświadczeń z ostatnich 2 Harpów :)) A że z wydatkami energetycznymi jakoś się wiąże ruch, zatem zaczynam w taki sposób, że ostatnią przedimprezową porcję ruchu (średnia objętość, średnia intensywność) zapodaję sobie na 3 dni przed H (środa). Po tym następują 2 dni przerwy, turlanie w celu sprawdzenia stopnia skręcenia roweru (nie więcej niż kilka km). Piątek - obiadek "makaronowy", kolacja również "makaronowa", oczywiscie przez parę ostatnich dni w miarę możliwości żadnych "śmieci". Przed tym Harpem zamiast makaronowej kolacji piątkowej skusiłem się na ryż z kurczakiem w restauracji obok Zamku. Sobota śniadanko... spaghetti... dla odmiany.

I teraz co w trakcie:
H26 : 0,5+0,5+2 L isostara + 0,5 L soku jabłkowego + 0,5 czegoś mocniejszego , Papu "stałe": 4 batoniki "wiórowe" , 3 carbosnacki, 2 batony booster.
H27 : 0,5+0,5+2 L isostara + 0,5 czegoś mocniejszego (red bull), Papu "stałe": 2 batoniki wiórowe, 1 carbosnack, 1 baton booster.

Tak więc dużo tego nie ma, szczególnie na ostatnim Harpie, zmieściło się w kieszeniach. IMO - dobre odżywianie przed i delikatne uzupełnianie w trakcie wystarczy. Może się wypowie ktoś bardziej "utytułowany". A co do bidonu mocniejszego - zostawiam go na ostatnie 1.5h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pomozcie rozwiazac problem

> Przejechalem 178km
> mialem 2 kryzysy na 60km pozniej w miare
> szlo i kolejnyna 150km

aha. przy takim rozwiązaniu jakie podałem dla siebie nie miałem na tym Harpa żadnych kryzysów. Co więcej, w niedzielę pojechałem inną imprezę na orientację, 61 km po lesie (terenowo nieco ciężej niż na H) i zrobiłem to bazując na śniadaniu złożonym z 2 grześków. W trakcie - 1 carbosnack i 1 L isostara.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pomozcie rozwiazac problem

isostara chyba w ilosciach hurtowych kupujesz :))

--
pozdroo
Maciek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0