porażka
Witam serdecznie,
Ostatnio miałem okazję odwiedzenia restauracji/dyskoteki Barbados. Wiele słyszałem na jej temat i nie ukrywam że z reguły były to negatywne opinie. Tym razem postanowiłem podzielić się swoimi odczuciami z forumowiczami. Jedyna płaszczyzna na której temat mogę się w miarę pozytywnie wypowiedzieć to kwestia jakości, smaku i ceny oferowanych potraw. Odnośnie obsługi to wiem że nie jest to lekka praca ale większość z kelnerek/ów chodzi jakby ich tam na siłę wciągnięto. Arogancja i miny s****..ego kota to chyba jedyne co można powiedzieć na temat części kelnerek, głównie takiej czarnej przy gnacie. Jako mieszkaniec okolic Gdańska słyszałem wiele legend na temat chamstwa właścicielki sieci tych lokali, jakiś czas temu również byłem świadkiem jej rozmowy z jedną z pracownic( rozmowa na poziomie spotkania przy śmietniku). Ogólnie wolę omijać to miejsce dużym łukiem.
Ostatnio miałem okazję odwiedzenia restauracji/dyskoteki Barbados. Wiele słyszałem na jej temat i nie ukrywam że z reguły były to negatywne opinie. Tym razem postanowiłem podzielić się swoimi odczuciami z forumowiczami. Jedyna płaszczyzna na której temat mogę się w miarę pozytywnie wypowiedzieć to kwestia jakości, smaku i ceny oferowanych potraw. Odnośnie obsługi to wiem że nie jest to lekka praca ale większość z kelnerek/ów chodzi jakby ich tam na siłę wciągnięto. Arogancja i miny s****..ego kota to chyba jedyne co można powiedzieć na temat części kelnerek, głównie takiej czarnej przy gnacie. Jako mieszkaniec okolic Gdańska słyszałem wiele legend na temat chamstwa właścicielki sieci tych lokali, jakiś czas temu również byłem świadkiem jej rozmowy z jedną z pracownic( rozmowa na poziomie spotkania przy śmietniku). Ogólnie wolę omijać to miejsce dużym łukiem.