Jezdze w Asie i z doswiadczenia wiem, ze czesto zdarzaja sie zamowienia pod adresy, pod ktore nie da sie podjechac bezposrednio pod drzwi lub ten dojazd jest utrudniony albo klienci podaja adres a stoja 2 bloki dalej i ani mysla podejsc zapytac lub sprawdzic czy sms z marka, modelem, kolorem i nr bocznym doszedl. Dobrym przykladem sa zamkniete osiedla a taka klientka z komentarza czeka np. pod swoim blokiem w glebi osiedla. Masakra. Oczywiscie cala wina lezy po stronie kierowcy, a jakze by inaczej. fu...ck logic
10
1