Re: poszukiwana złodziejka kwiatów
~niezalogowana
(11 lat temu)
to jest wlasnie ZARADNOSC po polsku, innemu ukrasc(a taka wspolna, publiczna wlasnosc to juz wogole jak niczyje, mozna brac jak swoje), zakombinowac,kupic cos od pasera bo okazja-taniej! , lewe zwolnienia, branie zasilkow (naciaganych) zamiast ucziwej pracy etc etc- ja mam odruch wymiotny na takie procedery
3
1